... zniszczeniem. To dwóch jego przedwojennych mieszkańców, piekarz i jubiler, którzy w 1945 roku uprzedzili działania wojenne Armii Czerwonej i bez walki poddali Angermünde. Dziś trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć, czy był to bardziej ich pragmatyzm czy tchórzostwo, jednak to właśnie tym dwóm rzemieślnikom miasto Angermünde zawdzięcza swój dzisiejszy historyczny charakter. To było na pewno największe zaskoczenie wyjazdu i nawet niespecjalnie przeszkadzał nam zabytkowy bruk, leżący na większości ulic zabytkowego starego miasta. Zabytkowe centrum Angermünde Najpierw rezerwat Blumberger Mühle Fischteiche... Tuż za Angermünde wjechaliśmy do ogromnego, naturalnego obszaru rezerwatu biosfery UNESCO Schorfheide-Chorin, którego niektóre okolice mieliśm...

Letnie weekendy w ogrodach Brandenburgii
... ąc się łagodnymi nachyleniami pokolejowych tras rowerowych i odsunięciem od miast i miasteczek. Zjeżdżamy z niego we wsi Krewitz, gdzie trafiamy na rzadko spotykany w Niemczech lokalny bar, gdzie spotykamy kilku miejscowych, bardzo przyjaźnie do nas nastawionych, amatorów niemieckiego piwa. Zatrzymujemy się na porcję Currywurst z bułką, odpoczywamy chwilę, nieco niedowierzamy w te nieczęsto obecne na naszych trasach po Niemczech swojskie klimaty i ruszamy w dalszą drogę, żałując wciąż, że szlak rowerowy wokół Uckermarku nie biegnie dalej kolejowym śladem. Pokolejowa trasa rowerowa Fürstenwerder-Templin Niespodziewany pałac-zamek w Boitzenburgu Powodem, dla którego Uckermärkischer Radrundweg pozostawia pokolejowy odcinek z boku, jest zupełnie zaska...
Przeczytaj wszystko: Brandenburgia na rowery: Uckermark, czyli Marchia Wkrzańska.