Letnie weekendy w ogrodach Brandenburgii

You are here

Letnie weekendy w ogrodach Brandenburgii

... y, łąki i pola. Na obszarze rezerwatu leży również około 70 wsi, w tym część powstała wokół dworów pańskich, a także trzy miasteczka - Greiffenberg, Joachimsthal i Oderberg. Obszar ten zamieszkują jedynie 32 tysiące ludzi, gęstość zaludnienia spada więc do jedynie 25 mieszkańców na kilometr kwadratowy. Wśród najcenniejszych miejsc rezerwatu Schorfheide-Chorin jest 300-letni las bukowy Grumsin, położony jednak kilka kilometrów na południe od szlaku rowerowego, którym jedziemy. Jeśli dystans pozwoli, warto dodać to miejsce do listy miejsc do zobaczenia na trasie i zobaczyć jeden z najpiękniejszych, najstarszych lasów pierwotnych Europy. Nam niestety zabrakło na to czasu. Droga rowerowa przez rezerwat Schorfheide-Chorin Rowerowo-kulturalna świąt...

Zobacz więcej: Brandenburgia na rowery: Uckermark, czyli Marchia Wkrzańska.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... zniszczeniem. To dwóch jego przedwojennych mieszkańców, piekarz i jubiler, którzy w 1945 roku uprzedzili działania wojenne Armii Czerwonej i bez walki poddali Angermünde. Dziś trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć, czy był to bardziej ich pragmatyzm czy tchórzostwo, jednak to właśnie tym dwóm rzemieślnikom miasto Angermünde zawdzięcza swój dzisiejszy historyczny charakter. To było na pewno największe zaskoczenie wyjazdu i nawet niespecjalnie przeszkadzał nam zabytkowy bruk, leżący na większości ulic zabytkowego starego miasta. Zabytkowe centrum Angermünde Najpierw rezerwat Blumberger Mühle Fischteiche... Tuż za Angermünde wjechaliśmy do ogromnego, naturalnego obszaru rezerwatu biosfery UNESCO Schorfheide-Chorin, którego niektóre okolice mieliśm...

Letnie weekendy w ogrodach Brandenburgii

Letnie weekendy w ogrodach Brandenburgii

... ąc się łagodnymi nachyleniami pokolejowych tras rowerowych i odsunięciem od miast i miasteczek. Zjeżdżamy z niego we wsi Krewitz, gdzie trafiamy na rzadko spotykany w Niemczech lokalny bar, gdzie spotykamy kilku miejscowych, bardzo przyjaźnie do nas nastawionych, amatorów niemieckiego piwa. Zatrzymujemy się na porcję Currywurst z bułką, odpoczywamy chwilę, nieco niedowierzamy w te nieczęsto obecne na naszych trasach po Niemczech swojskie klimaty i ruszamy w dalszą drogę, żałując wciąż, że szlak rowerowy wokół Uckermarku nie biegnie dalej kolejowym śladem. Pokolejowa trasa rowerowa Fürstenwerder-Templin Niespodziewany pałac-zamek w Boitzenburgu Powodem, dla którego Uckermärkischer Radrundweg pozostawia pokolejowy odcinek z boku, jest zupełnie zaska...

Przeczytaj wszystko: Brandenburgia na rowery: Uckermark, czyli Marchia Wkrzańska.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: