Ruiny krzyżackiej kaplicy pod Grunwaldem

You are here

Ruiny krzyżackiej kaplicy pod Grunwaldem

... lebiscytowy Instytutu Pamięci Narodowej Ciekawym śladem po niełatwej historii Prus Górnych jest głaz stojący w Lubstynku, małej wsi niedaleko Lubawy. To jedna z zaledwie czterech wsi, których mieszkańcy opowiedzieli się za przystąpieniem do nowo tworzonego państwa polskiego w plebiscycie w Prusach Wschodnich i Zachodnich w 1920 roku. Plebiscyt został rozpisany w efekcie postanowień traktatu wersalskiego i miał zadecydować o ostatecznym kształcie granic II Rzeczypospolitej i państwa niemieckiego - Republiki Weimarskiej. Głaz w Lubstynku nie jest jednak pamiątkowym głazem plebiscytowym sprzed wieku, jakich na Warmii i Mazurach w tamtym okresie pojawiło się wiele, ale głazem-pomnikiem postawionym tutaj przez Instytut Pamięci Narodowej w 2020 roku - dokładnie w set...

Zobacz więcej: Rowerem na Mazury Zachodnie. Warmińsko-Mazurskie aktywnie.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne

... wiązkowe w podróży po Mazurach Zachodnich. Leśny cmentarz ewangelicki w Zajączkach Krąg Wspólnoty Kultur Mazur Zachodnich Kolejną okazją do obcowania ze starannie pielęgnowanym duchem regionu jest Krąg Wspólnoty Kultur w Glaznotach, który powstał w 2015 roku. To krąg dwudziestu pięciu kamiennych rzeźb, przypominających megalityczne menhiry, łączących symbolicznie wszystkich, którzy przez wieki mieli udział w kształtowaniu charakteru regionu. Na centralnym kamieniu widnieją wizerunki dwóch “bab pruskich”, nawiązujących do ludu Sasinów, czyli pierwszych mieszkańców Wzgórz Dylewskich i Prus Górnych. Kamień ten jest symbolicznym początkiem historii i kultury regionu, z którym łączą się pozostałe kamienie. Powyżej kamiennego kręgu w Gl...

Ruiny krzyżackiej kaplicy pod Grunwaldem

Ruiny krzyżackiej kaplicy pod Grunwaldem

... na Mazury Zachodnie Zanim puściliśmy hamulce i długim zjazdem z Dylewskiej Góry zjechaliśmy w kierunku Dąbrówna, zatrzymaliśmy się jeszcze przy lapidarium geologicznym na Dylewskiej Górze. To jedno z najciekawszym miejsc o tej tematyce, jakie widzieliśmy podczas naszych podróży, postawiłbym je nawet koło wyjątkowego klifu Stevns Klint nad Morzem Bałtyckim w Danii. Stanęło tutaj ponad trzydzieści głazów, a każdemu z nich przypisano trasę, jaką pokonał niesiony przez lodowiec ze Skandynawii. Wszystkie mają swoją “wychodnię” w Skandynawii, gdzie powstały ponad miliard lat temu i skąd ruszyły wleczone przez lodowiec w kierunku dzisiejszej Polski. Tak trafiły na Mazury Zachodnie, gdzie w miejscowych kopalniach kruszywa znalazła je twórczyni lapidarium. ...

Przeczytaj wszystko: Rowerem na Mazury Zachodnie. Warmińsko-Mazurskie aktywnie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: