... nawiązanie do naszych poprzednich podróży, które sukcesywnie układają się w pełen, większy obraz. Tworzą go zarówno przejechane szlaki rowerowe, ale też historie, ludzie i wydarzenia, splatające się z czasem w jedną całość. Wtedy nad Anizą zwróciliśmy też uwagę na ciekawostkę widoczną na tablicy - logo sponsora, wspierającego finansowo lokalny samorząd przy organizacji turystyki rowerowej w tym regionie kraju. Może i w Polsce warto pomyśleć o takim rozwiązaniu? "Pecunia non olet", tym bardziej, gdyby zostały wydane w tak szczytnym celu, jak popularyzacja wypoczynku na rowerze. Rowerowe drogowskazy na szlaku Alpe-Adria Miejsce triumfów polskich skoczków narciarskich Przyjemną atrakcją szlaku Alpe-Adria jest miasto Bischofshofen, a w nim skoc...
Pierwszy pokolejowy tunel rowerowy na Alpe-Adria
... mi pokazami sokolnictwa w alpejskiej scenerii. Z kolei zatrzymując się tutaj podczas wyprawy szlakiem Drawy, obejrzeliśmy ogromną makietę regionu, pozwalającą na dodatkową orientację w poruszaniu się po nim. Przyjeżdżając rowerem do Villach pamiętajcie koniecznie o wyjątkowym Radbutlerze, czyli "rowerowym lokaju" - świadectwie na przyjazność miasta wobec rowerzystów. To punkt w centrum miasta, nad samą Drawą, gdzie można bezpłatnie pozostawić rowery na czas zwiedzania miasta, posiłku, a nawet noclegu. Na głównym placu Villach w Karyntii Ciągle zachwycająca rowerowa Karyntia Wyjeżdżając rano z Villach myślami byliśmy już gdzieś dalej, w Alpach, na oczekiwanych fragmentach szlaku po dawnych liniach kolejowych. Karyntia jednak szybko przypomnia...
Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.


