... i bezpieczeństwo podróży. Choć... akurat tym razem, na Szlaku Północ-Południe, były miejsca, gdzie nam jej brakowało. Czerwone pasy rowerowe w Szwajcarii Z południa na północ Szwajcarii Choć nazwa szlaku sugeruje jazdę z północy na południe, bez wahania wybraliśmy kierunek odwrotny. Bo jazda na południe to jazda pod słońce, zmrużone oczy i zmarszczki na twarzy - nawet w najlepszych okularach przeciwsłonecznych. Ale również, a może przede wszystkim - gorsze widoki na góry. Tymczasem, jadąc na północ i mając słońce świecące od tyłu, mieliśmy w nim codziennego sojusznika, który zamiast przeszkadzać, pomagał oświetlając czarujące, górskie pejzaże przed nami. Jazda ze słońcem w plecy to również ochrona twarzy przed zbyt duża opaleni...

Lucerna - Wieża Wodna, za nią Most Kapliczny
... w jedynym w pełni włoskojęzycznym kantonie - Ticino. Upał, niesamowity widok z położonego wysoko nad taflą jeziora dworca i wszędzie włoski język - to były nasze pierwsze wrażenia z “zerowego” kilometra trasy. Lugano, otoczone takimi górami jak Monte Brè i Monte San Salvatore, czaruje widokami na samo jezioro i na otaczające je wzniesienia. Pierwsza z gór uchodzi za najbardziej słoneczną w Szwajcarii, ale więcej gości przyciąga jednak ta druga z niesamowitą, 360-stopniową panoramą na Alpy. Zaglądamy do najważniejszego obiektu w Lugano, którym jest katedra Świętego Wawrzyńca, robimy jeszcze krótką rundkę po mieście między secesyjnymi fasadami, odwiedzamy często wspominany Parco Civico-Ciani, gdzie porządku strzegą policjanci na rowerach, a potem po...
Przeczytaj wszystko: Szlak rowerowy Północ-Południe. Szwajcaria na lato.