Oder-Neisse Radweg

You are here

Oder-Neisse Radweg

... fakcję. Wydarzenia z dwóch nocy przespanych “na dziko” - widziane wilki, bóbr, wydry, jelenie - wow! - są tylko zachętą do powrotu do dawnych tradycji. W końcu na agroturystykę i hotel zawsze będzie w życiu czas, a piękną przyrodą i własnym zdrowiem należy się cieszyć, póki jeszcze są… W dodatku nowy tromvik od Fjorda Nansena nie tylko cieszy niewielką wagą (poniżej 2 kilogramów), wyjątkowo obszerną konstrukcją wewnątrz, ale i świetnie pasuje do nadrzecznych terenów. Gdy patrzę na zdjęcie wyżej myślę, że producent chyba pobrał próbkę koloru z nadodrzańskiej trzciny do produkcji tropiku. Namiot Tromvik firmy Fjord Nansen Rozgrzewająca gulaszowa na szybkie śniadanie Współpraca z firmą Profi, bedącą producentem gotowych dań, po...

Zobacz więcej: Szlak Odra-Nysa. Rowerem wzdłuż granicy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... ma widokowa. Teraz, dzięki przeprawie w Siekierkach, łączącej polskie szlaki rowerowe z niemieckimi, można wybrać się w doskonałą kilkudniową wycieczkę między Berlinem a Szczecinem, a pomoże w tym między innymi Trasa Pojezierzy Zachodnich, która swój początek ma właśnie na siekierkowskim moście. Jeszcze kolejowy, wkrótce rowerowy most w Siekierkach Nowe szlaki rowerowe na Pomorzu Zachodnim Budowane po drugiej stronie Odry nowe szlaki rowerowe Pomorza Zachodniego staną się na pewno wygodnym sposobem dotarcia na trasę rowerową nad Odrą, ale jednocześnie mogą być sposobem na łączoną rowerową wędrówkę po polsko-niemieckim pograniczu. Jednym z nowych szlaków Pomorza Zachodniego jest fragment Blue Velo - planowanego polskiego odpowiednika niemiec...

Oder-Neisse Radweg

Oder-Neisse Radweg

... e jest marnej jakości. Dzień ma się ku końcowi, więc kilkaset metrów dalej zjeżdżam na nocleg na położoną nad Nysą łąkę. Jeden z dwóch wilków nad Nysą Bóbr, wydry i dzikie gruszki Po chwili, podczas szukania miejsca na namiot zaskakuję bobra, posilającego się opadłymi owocami dzikiej gruszy, rosnącej nad samą wodą. Gdy po pół godzinie, już po rozłożeniu namiotu i ogarnięciu obozowiska, wracam po cichu z latarką pod gruszę z nadzieją na ponowne spotkanie z bobrem, zamiast niego w świetle rowerowej lampki widzę pływające w wodzie wydry. Najpierw obserwuję, jak jedna z nich rozkosznie drapie plecy o gałąź przewróconej brzozy. A za chwilę inna wychodzi z wody nie dalej niż półtora metra ode mnie i - nic nie robiąc sobie ze świecąc...

Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Nysa. Rowerem wzdłuż granicy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: