Zachodzące Słońce nad drogą rowerową nad Odrą

You are here

Zachodzące Słońce nad drogą rowerową nad Odrą

... iełkę nad powierzchnią wody. Wschód Słońca przy moście w Siekierkach Ostoja zwierzyny w Rozlewisku Kostrzyneckim Obszar, na wysokości którego nocowałem, to Rozlewisko Kostrzyneckie - prawie kilometrowej szerokości i kilkunastokilometrowej długości pas podmokłych, bagiennych terenów, który jeszcze w latach 80-tych był pastwiskiem miejscowego PGR. Zarośnięty, oddany przyrodzie zmienił się w ostoję zwierzyny. Obecnie na lęgi przylatuje tu około stu gatunków ptaków. Byki, które słyszałem w nocy, mogły przebywać zarówno na obszarze Rozlewiska, jak i w sąsiadujących z nim lasach - świetnie niosące się nad rzeką nocą odgłosy mogły pochodzić od jeleni oddalonych nawet o kilka kilometrów. Z identyfikacją miejsca z którego pochodziły dźwię...

Zobacz więcej: Szlak Odra-Nysa. Rowerem wzdłuż granicy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Miejsca Przyjazne Rowerzystom

... ogramów), wyjątkowo obszerną konstrukcją wewnątrz, ale i świetnie pasuje do nadrzecznych terenów. Gdy patrzę na zdjęcie wyżej myślę, że producent chyba pobrał próbkę koloru z nadodrzańskiej trzciny do produkcji tropiku. Namiot Tromvik firmy Fjord Nansen Rozgrzewająca gulaszowa na szybkie śniadanie Współpraca z firmą Profi, bedącą producentem gotowych dań, pozwoliła mi być niezależnym także od punktów gastronomicznych. Mogłem nie tylko cieszyć się śniadaniami “z widokiem”, ale także przyrządzać sobie szybkie popołudniowe posiłki z kilku zabranych ze sobą, gotowych (wystarczy podgrzać) zup Profi. A najsympatyczniej i tak wspominam gulaszową od Profi jedzoną na śniadanie, gdy w pozostawionym poza namiotem pieczywie odkryłem desant ...

Zachodzące Słońce nad drogą rowerową nad Odrą

Zachodzące Słońce nad drogą rowerową nad Odrą

... , powołując się na obecność rzadkich gatunków fauny w obiekcie i... elektrownia stoi nadal. Ruiny elektrowni w Vogelsang Próbka koloru z nadodrzańskiej trzciny Tym razem na rowerową wyprawę zabrałem ze sobą namiot - zależało mi na przejechaniu trasy możliwie sprawnie i nie chciałem być uzależniony od wcześniej rezerwowanych noclegów pod dachem. Pod namiotem śpimy ostatnio coraz rzadziej, podczas gdy sprawia mi to coraz większą satysfakcję. Wydarzenia z dwóch nocy przespanych “na dziko” - widziane wilki, bóbr, wydry, jelenie - wow! - są tylko zachętą do powrotu do dawnych tradycji. W końcu na agroturystykę i hotel zawsze będzie w życiu czas, a piękną przyrodą i własnym zdrowiem należy się cieszyć, póki jeszcze są… W dodatku nowy t...

Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Nysa. Rowerem wzdłuż granicy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: