Wybrzeże Adriatyku w Grado

You are here

Wybrzeże Adriatyku w Grado

... ein zwróciłem uwagę na częsty element takich miejsc w turystycznych regionach w Europie - prosty, ale wielofunkcyjny i bardzo praktyczny turystyczny ciąg komunikacyjny łączący miejscowości w dolinie. Po szerokiej drodze z wyłączonym ruchem samochodowym maszerowali spacerowicze i piesi turyści, a rowerami jeździli rowerzyści. W ilu polskich regionach można poruszać się w tak przyjemny, bezpieczny sposób, bez towarzystwa wszechobecnych samochodów? Rowerem po dolinie Gastein w Austrii Wyjątkowo łatwa trasa rowerowa przez Alpy Jazda pierwszą częścią szlaku rowerowego Alpe-Adria okazała się zaskakująco łatwa. Niewielki stopień trudności szlaku zawdzięczać należy dolinom rzek Salzach i Gasteiner Ache, którymi biegnie szlak i które łagodnie wznosz...

Zobacz więcej: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... oczą Karyntię, a kończymy w śródziemnomorskich klimatach i temperaturze Adriatyku. Różny jest też poziom wysiłku w poszczególne dni - bez względu na kierunek pokonywania trasy, jazda zaczyna się od około 2 dni łagodnych podjazdów, później następuje przyjemny zjazd do kotliny wokół Villach, następnie ponowny podjazd i na koniec znów około 2 dni na łagodnie opadającej do celu trasie. Wszystko to uzupełniają różnego rodzaju interesujące miejsca po drodze, dwie bardzo inne kuchnie Austrii i Włoch, a w końcu przyjazna rowerzystom infrastruktura turystyczna, w tym noclegowa. Naprawdę, wymarzone warunki na rowerowe wakacje. Trasa rowerowa Alpe-Adria w Austrii Prawie 500 kilometrów na 7 dni jazdy Na pokonanie całego szlaku Alpe-Adria w turystycznym t...

Wybrzeże Adriatyku w Grado

Wybrzeże Adriatyku w Grado

... Bischofshofen mignęła mi biała czternastka na tle flagi Unii Europejskiej. To znaki trasy rowerowej EuroVelo 14, której fragment biegł razem z naszą wcześniejszą trasą w Austrii, czyli szlakiem rowerowym rzeki Anizy. Z satysfakcją odnotowałem kolejne nawiązanie do naszych poprzednich podróży, które sukcesywnie układają się w pełen, większy obraz. Tworzą go zarówno przejechane szlaki rowerowe, ale też historie, ludzie i wydarzenia, splatające się z czasem w jedną całość. Wtedy nad Anizą zwróciliśmy też uwagę na ciekawostkę widoczną na tablicy - logo sponsora, wspierającego finansowo lokalny samorząd przy organizacji turystyki rowerowej w tym regionie kraju. Może i w Polsce warto pomyśleć o takim rozwiązaniu? "Pecunia non olet", tym bardziej, gdyby z...

Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: