... o z Villach myślami byliśmy już gdzieś dalej, w Alpach, na oczekiwanych fragmentach szlaku po dawnych liniach kolejowych. Karyntia jednak szybko przypomniała o swojej atrakcyjności, prowadząc nas za Villach doskonałymi drogami rowerowymi, jeszcze na długo przed dotarciem do włoskiej, pokolejowej części szlaku. Zresztą, zarówno wjazd, jak i wyjazd z Villach, mogą robić za doskonałe przykłady dla budowniczych szlaków rowerowych w Europie, w jaki sposób niepostrzeżenie zaprowadzić turystę rowerowego do centrum niemałego przecież miasta, oraz w jaki sposób go potem z niego elegancko wyprowadzić. Ten południowokaryncki fragment szlaku Alpe-Adria wykorzystuje wąskie, leśne rowerowe asfalty, zmieniające się czasem w drobne, twarde szutry, które biegną za wskazani...
Szlak rowerowy w dolinie rzeki Salzach
... złowieku, a jednocześnie fajna atmosfera w ekipie - sami sympatyczni ludzie, dzielący ze sobą niejedną pasję i po prostu lubiący ze sobą spędzać czas. A do tego znowu wspaniałe rzeczy na talerzach, kolejne restauracyjne "morskie opowieści", wśród których tym razem prym wiodły kalmary. I jeszcze ten miły gest włoskiego restauratora na koniec, który dziękując za wybranie jego restauracji tuż przed wyjściem częstuje całą naszą ekipę kieliszeczkiem limoncello. Idealne zakończenia dobrego dnia na pięknej trasie. Kalmary - owoce morza w restauracji w Udine Rowerowe udogodnienia na szlaku Alpe-Adria Może się wydawać, że po wcześniejszych dniach, które pełne były spektakularnych obiektów pokolejowej infrastruktury rowerowej, w dodatku otoczonych ...
Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.


