Szlak rowerowy w Prealpach w Szwajcarii

You are here

Szlak rowerowy w Prealpach w Szwajcarii

... l, dość mocno pięła się w górach po kilku fragmentach drogi o nachyleniu nawet 10-15%, a raz nawet powyżej 15%. Bez pośpiechu, powoli wkręcaliśmy kolejne kilometry do niewielkiej miejscowości o tej samej nazwie Saanenmöser, gdzie zatrzymaliśmy się na krótki postój. Kawa i ciastko w niewielkiej kawiarence były świetną nagrodą za solidną rowerową robotę. A zaraz po tym puściliśmy się szybkim zjazdem w dół do Gstaad. To był jeszcze jeden malowniczy, widokowy odcinek tego dnia - ten rodzaj rowerowych emocji, które sprawiają nam najwięcej przyjemności podczas rowerowych wypraw. Alpejskie krajobrazy, ogromne przestrzenie, pęd powietrza świszczący w uszach i doskonała, pusta droga prowadząca ku kolejnemu celowi, którym tym razem było "alpejskie Hollywood". ...

Zobacz więcej: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... Jeziorze Zuryskim Regionalnym szlakiem nr 94 do Szlaku Jezior Pierwsze 25 rowerowych kilometrów w kierunku Szlaku Jezior prowadziło w górę rzeki Sihl po regionalnym szlaku rowerowym nr 94, który ma swój początek w pobliżu dworca kolejowego. Musieliśmy trafić na lubianą, popularną trasę, bo razem z nami w tym samym kierunku na niedzielną wycieczkę ruszało wielu mieszkańców miasta, często w rodzinnym składzie. Szlak na większości tego odcinka biegł w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki, także na terenie Zurychu. Później, chroniąc rowerzystów przed mocnym słońcem, chował się w gęstwinie lasu porastającego dolinę. Nawet tak krótki przejazd zdążył pokazać nam, że również te “dwucyfrowe”, regionalne szlaki rowerowe w Szwajcarii mogą być świe...

Szlak rowerowy w Prealpach w Szwajcarii

Szlak rowerowy w Prealpach w Szwajcarii

... w pobliżu dworca kolejowego. Musieliśmy trafić na lubianą, popularną trasę, bo razem z nami w tym samym kierunku na niedzielną wycieczkę ruszało wielu mieszkańców miasta, często w rodzinnym składzie. Szlak na większości tego odcinka biegł w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki, także na terenie Zurychu. Później, chroniąc rowerzystów przed mocnym słońcem, chował się w gęstwinie lasu porastającego dolinę. Nawet tak krótki przejazd zdążył pokazać nam, że również te “dwucyfrowe”, regionalne szlaki rowerowe w Szwajcarii mogą być świetnie przygotowane, atrakcyjnie poprowadzone i poprawnie oznakowane. W dodatku pierwsze 200 metrów różnicy wysokości pokonaliśmy w przyjemny, niemal niezauważalny i mało wymagający fizycznie sposób ciesząc oczy zieleni...

Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: