... o zwrócić uwagę jeszcze na przynajmniej dwa ciekawe miejsca. Pierwsze to stary cmentarz mennonicki w Różewie, którego zwiedzanie prawdopodobnie będzie oznaczało brodzenie w wysokiej trawie, zarastającej cały jego obszar. A później Kmiecin z pięknym kościołem gotyckim, tak bardzo typowym dla charakteru Żuław. Później jeszcze kilkanaście kilometrów jazdy po dawnej "siódemce", z której niemal cały ruch przeniósł się na nowo wybudowaną drogę ekspresową, biegnącą równolegle do pustej starej drogi, by dotrzeć do Elbląga, czyli na praktyczny koniec pomorskiego odcinka EuroVelo 10. Stąd można albo ruszać dalej w świat po szlaku rowerowym dookoła Morza Bałtyckiego - gdzieś tam czeka chociażby Łotwa i jej kameralne, warte odwiedzin, wybrzeże, albo kręci...
Marnej jakości droga przez Słowiński Park Narodowy
... erowym miejscem odpoczynku i podjechać kilkadziesiąt metrów w górę. Szlak EuroVelo 10 przez Mostowe Błota Szlak EuroVelo 10 przecina Trójmiasto Kolejne kilometry to już Trójmiasto. Jako gdańszczanin, mogę z dumą i czystym sumieniem napisać, że przejazd przez Trójmiasto to dużo dobrej miejskiej infrastruktury. Mimo utyskiwań naszych lokalnych aktywistów rowerowych, dążących - co zrozumiałe - do perfekcji w budowie infrastruktury rowerowej, jej stan na trasie szlaku EuroVelo 10 jest niemal wyłącznie bardzo dobry. I choć wciąż jeszcze jest w niej jeden fatalny element - wjazd do Gdyni ulicą Wiśniewskiego, to wśród pozostałej infrastruktury są wygodne, przyjemne i ciekawe drogi i pasy rowerowe. Tylko w Gdyni na rowerzystów czekają rowerowa estaka...
Przeczytaj wszystko: EuroVelo 10 w Pomorskiem. Rowerem wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego.


