Licznik rowerzystów na Alpe-Adria w Tarvisio

You are here

Licznik rowerzystów na Alpe-Adria w Tarvisio

... rogi publicznej w kierunku miejscowości Carnia i Venzone. Rzeka roztokowa Tagliamento we Włoszech Najpiękniejsze miasteczko w całych Włoszech Średniowieczne Venzone zauroczyło nas w momencie przekroczenia zachowanych murów, otaczających zabytkową część miasta. Miasteczko wygląda, jakby czas się w nim zatrzymał. To jednak pozory i... szczęście w nieszczęściu. Venzone zostało zniszczone podczas dwóch trzęsień ziemi w maju i wrześniu 1976 roku, a przypominają o tym rozrzucone w różnych miejscach obrazy i galerie. Mieszkańcy odbudowali Venzone kamień po kamieniu, cegła po cegle, korzystając z oryginalnego budulca, przywracając miastu dawny blask i atmosferę. W 2017 roku Venzone wygrało nawet coroczny konkurs telewizji RAI na najpiękniejsze miast...

Zobacz więcej: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Zobacz nasz przewodnik "Najlepsze szlaki rowerowe" :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne

... yła Wielka Pętla Jezior Karyntii - rowerowa "kokarda" między największymi jeziorami Karyntii "zawiązana" w Villach. W kolejnym roku przejechaliśmy szlak rowerowy Drawy, jeden z najlepiej ocenianych w Europie, którego środkowy, najdłuższy odcinek przebiega właśnie przez Karyntię. W tym roku, jadąc po szlaku Alpe-Adria, dotarliśmy w kolejne nowe zakątki przyjaznej rowerzystom Karyntii - najpierw przejechaliśmy fragment doliny rzeki Möll, wypływającej z masywu słynnego Grossglocknera, a później przejechaliśmy kilkadziesiąt kilometrów po południowej części Karyntii, podczas pierwszych podjazdów w kierunku Alp Julijskich. Zjazd z Wysokich Taurów do Karyntii Jeszcze jedno słoneczne popołudnie w Villach Jeśli w plan Waszej podróży wplatacie czasem ...

Licznik rowerzystów na Alpe-Adria w Tarvisio

Licznik rowerzystów na Alpe-Adria w Tarvisio

... pe-Adria po opuszczeniu Alp Alpy i alpejskie krajobrazy na szlaku Alpe-Adria kończą się tak nagle, jakby ktoś uciął je nożem. Po opuszczeniu przyjemnej Gemony del Friuli robi się płasko, spokojnie i po kilkudziesięciu kilometrach spędzonych na łagodnych zjazdach znów więcej wysiłku trzeba włożyć w poruszanie się w kierunku Adriatyku. Na trasie znów pojawiają się pola, łąki, zielone obszary chronione. Przed dotarciem do Udine warto zwrócić uwagę między innymi na piękny kościół w Vendoglio, części większego Treppo Grande, można nieco zboczyć do przyjemnego Cassacco z XIII-wiecznym pałacem, niestety prywatnym i niedostępnym do zwiedzania, czy po prostu skupić się na coraz częstszych, ciepłych powiewach wiatru, zwiastujących zbliżające się Morz...

Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: