Lago di Lugano w Morcote w Szwajcarii

You are here

Lago di Lugano w Morcote w Szwajcarii

... kwami rower chciałby pędzić w sposób zupełnie nieadekwatny do warunków. Na szczęście Tremola po północnej stronie, w kierunku Andermatt, jest krótka i szybko zjeżdżamy na asfaltową drogę krajową w ciągnący się przez parę kilometrów korek. Ruch w górę o tej porze dnia był niewielki, więc przeskakując po kilkaset metrów lewym pasem szybko zjechaliśmy do ładnego Hospental, a za chwilę - przez kolejny korek - do Andermatt, do którego od czasu naszego wyjazdu na szlak rowerowy Renu mamy szczególny sentyment. Mijamy kemping, na którym spaliśmy w 2020 roku, znów zachwycamy się drewnianymi domami w centrum miasta, na moment stajemy przy znajomym faunie na moście i ruszamy w dalszą drogę. Przejazd uliczkami Andermatt w Szwajcarii Dwa argumenty, by od...

Zobacz więcej: Szlak rowerowy Północ-Południe. Szwajcaria na lato.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... ych na świecie, mierzy 16,9 km. Łączy północną część Szwajcarii z Ticino na południu, znacznie skracając czas podróży przez Alpy. Tunel cieszy się ogromnym ruchem, zwłaszcza w okresach wakacyjnych i jadąc Szlakiem Północ-Południe latem niemal na pewno zobaczycie… korki na autostradzie przed wjazdem do tunelu. Pomnik budowniczych Tunelu Świętego Gotarda w Airolo O tunelach opowiada Muzeum Świętego Gotarda Oprócz tunelu drogowego, pod Przełęczą Świętego Gotarda biegną również dwa tunele kolejowe. Pierwszy został otwarty już w 1882 roku i odegrał kluczową rolę w rozwoju transportu kolejowego w Europie. Drugi, znacznie nowszy, został otwarty w 2016 roku i jest najdłuższym tunelem kolejowym na świecie. Tunel Bazowy Świętego Gotarda liczy...

Lago di Lugano w Morcote w Szwajcarii

Lago di Lugano w Morcote w Szwajcarii

... na przełęcz. Na wolno pokonywanych kilometrach pod górę nie trzeba było przejmować się nierównościami i śliskimi kamieniami - co innego w dół, gdy obciążony nami i sakwami rower chciałby pędzić w sposób zupełnie nieadekwatny do warunków. Na szczęście Tremola po północnej stronie, w kierunku Andermatt, jest krótka i szybko zjeżdżamy na asfaltową drogę krajową w ciągnący się przez parę kilometrów korek. Ruch w górę o tej porze dnia był niewielki, więc przeskakując po kilkaset metrów lewym pasem szybko zjechaliśmy do ładnego Hospental, a za chwilę - przez kolejny korek - do Andermatt, do którego od czasu naszego wyjazdu na szlak rowerowy Renu mamy szczególny sentyment. Mijamy kemping, na którym spaliśmy w 2020 roku, znów zachwycamy się drewn...

Przeczytaj wszystko: Szlak rowerowy Północ-Południe. Szwajcaria na lato.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: