... Wörthersee - największe jezioro Karyntii - towarzyszyło nam w pierwszej połowie dnia. Niestety, muszę przyznać, że duża popularność jeziora nie sprzyja atrakcyjności pod kątem rowerowym. Przypomniała nam się Szwajcaria i przejazd wzdłuż południowego brzegu Jeziora Bodeńskiego. Podobnie jak tam, tutaj również cieszyliśmy się pogodą, efektownie położonym akwenem, pojedynczymi obiektami mijanymi po drodze, ale wrażenia z jazdy wzdłuż Wörthersee nie umywają się do tych, które przywieźliśmy znad wcześniej opisywanego niemal perfekcyjnego Weißensee. Miejscowości ciągnęły się jedna za drugą, a towarzyszyła im przeważnie przeciętnej jakości droga rowerowa - czasem wzdłuż szosy, czasem równoległa do linii kolejowej, a czasem przez tereny miejskie. M...

Droga rowerowa nad Drawą w Villach
... ym charakterze nie robi na nas większego wrażenia, choć pełen samochodów parking kąpieliska mówi nam, że dla Austriaków to popularne miejsce rekreacji. Jedziemy dalej i wieczorem, po różnego rodzaju drogach, doliną rzeki Gail nad którą góruje charakterystyczny szczyt Dobratsch, docieramy nad Faaker See - piąte największe jezioro Karyntii i jeden z najpopularniejszych akwenów wypoczynkowych. Wielka Pętla Jezior Karyntii - w tle szczyt Dobratsch Początkowo nie jesteśmy zachwyceni kempingiem na który trafiliśmy - ogromne liczby gości martwią nas nie tylko ze względu na wciąż istniejące zagrożenie zakażeniem koronawirusem, ale obawiamy się również zbliżającej się ciszy nocnej. Tymczasem równo o godzinie 22-ej głośne spotkania kończą się, a r...
Przeczytaj wszystko: Karyntia i Wielka Pętla Jezior. Austria po słonecznej stronie Alp.