... król znalazł schronienie w Ossiach i tu zmarł. Dzisiaj klasztor i jego okolice to przyjemne miejsce na krótką przerwę, na zachwycenie się pierwszymi widokami Karyntii, a może też na lekki posiłek w tutejszej restauracji położonej niedaleko klasztornych zabudowań. Kościół w opactwie benedyktynów w Ossiach Wolnym krokiem po karynckich mokradłach Na północy jeziora zauważamy większą liczbę pieszych wędrujących w kierunku objętych ochroną przyrodniczą mokradeł Bleistätter Moor. Między innymi przez ten obszar biegnie jeden z siedmiu pieszych szlaków turystycznych, tworzących sieć Slow Trails. “Wolne ścieżki” mają za zadanie pokazać najcenniejsze obszary Karyntii, a jednocześnie zrobić to bez pośpiechu, w relaksującej atmosferze. Ten ci...
Zachód Słońca na drodze rowerowej Drawy
... lak rowerowy biegnie po... jeziorze Kolejny dzień, choć najkrótszy, był jednak tym, który wspominamy najmilej z naszej wycieczki po Wielkiej Pętli Jezior Karyntii. Po kilkunastu kilometrach przejechanych po Drauradweg - drodze rowerowej rzeki Drawy, o której więcej piszę pod koniec tekstu, odbijamy w prawo na kilkunastokilometrowy podjazd w kierunku wsi Stockenboi i dalej do jeziora Weißensee. Początkowo stromy i trudny podjazd z czasem staje się dość przyjemny i sprawnie meldujemy się nad turkusową wodą Weißensee. Widoki są obłędne i cieszymy się, że do kempingu na drugim jeziora mamy zaledwie kilkanaście kilometrów, w dodatku niemal połowę z tego... przepłyniemy statkiem, mając okazję do podziwiania przepięknych widoków na Alpy austriackie. Przysta...
Przeczytaj wszystko: Karyntia i Wielka Pętla Jezior. Austria po słonecznej stronie Alp.


