Groty w bałtyckim klifie - Veczemju klintis

You are here

Groty w bałtyckim klifie - Veczemju klintis

... azu. Kilka trudniejszych, choć zaledwie kilkusetmetrowych odcinków spotkałem później, na nadbałtyckim odcinku mojej trasy. A po wyjeździe na asfaltową trasę przed Agłoną zaskoczył mnie fakt, iż może nawet 3 na 4 kierowców ciężarówek mijało mnie z wielkim szacunkiem lewym pasem szosy. A warto dodać że samochodów ciężarowych widzi się tu zdecydowanie więcej niż samochodów osobowych. Na szutrowej trasie w Łatgalii Agłona, nazywana łotewską Częstochową Kilka kilometrów za Andrupene kończą się szutry i odtąd po asfaltowych drogach jechał będę przez Agłonę do Krasławia, a potem do Dyneburga. Agłona nazywana jest "łotewską Częstochową", choć zastany przeze mnie pusty plac przed bazyliką Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i za...

Zobacz więcej: Łotwa na lato: Łatgalia i łotewskie wybrzeże Bałtyku.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... Dwa europejskie szlaki EuroVelo Wzdłuż wybrzeża Łotwy przebiegają trasy dwóch szlaków europejskiej sieci EuroVelo. Aby zobaczyć te najpiękniejsze miejsca na północnym wybrzeżu należy opuścić EuroVelo 10 zwany szlakiem Morza Bałtyckiego i podążać za znakami EuroVelo 13 - szlaku biegnącego wzdłuż dawnej europejskiej "żelaznej kurtyny". Obydwie europejskie trasy są bez wątpienia najczęściej wybieranymi sposobami przejazdu przez Łotwę, jednak zdanie się wyłącznie na nie, to jak... jedynie polizanie papierka od popularnych tu serków twarogowych w czekoladzie, które w tutejszych hipermarketach zajmują całe chłodnie! W dodatku "pokręcony" sposób poprowadzenia łotewskich EuroVelo powoduje, że większość spieszących się na Nordkapp rowerzystów zi...

Groty w bałtyckim klifie - Veczemju klintis

Groty w bałtyckim klifie - Veczemju klintis

... odowym Raźno i Łatgalii jeżdżę szerokimi szutrowymi trasami, bez których trudno wyobrazić sobie rowerową podróż po dawnych nadbałtyckich republikach radzieckich. Jednak już pierwszego dnia zostaję pozytywnie rozczarowany wygodą jazdy. Ze względu na naprawdę niewielkie natężenie ruchu samochodowego w tej części kraju większość z szutrowych dróg jest bardzo przyzwoitej jakości, a tworzącą się czasem "tarkę" zawsze można ominąć, zaś "piaskownicy" zupełnie uniemożliwiającej jazdę nie spotkałem w Łatgalii ani razu. Kilka trudniejszych, choć zaledwie kilkusetmetrowych odcinków spotkałem później, na nadbałtyckim odcinku mojej trasy. A po wyjeździe na asfaltową trasę przed Agłoną zaskoczył mnie fakt, iż może nawet 3 na 4 kierowców ciężarówek...

Przeczytaj wszystko: Łotwa na lato: Łatgalia i łotewskie wybrzeże Bałtyku.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: