... tury, choć... Po przejechaniu Żelaznego mam przyjemne wrażenie, że autorom bardzo zależało na stworzeniu dobrej, kompletnej trasy rowerowej. Świadczą o tym między innymi przejazdy przez drogi publiczne w okolicach Jastrzębia. W ich miejscu musiały kiedyś istnieć wiadukty kolejowe, po których biegła linia kolejowa. Dziś po wiaduktach nie ma już śladu, rozebrano także przyczółki, a obecnie w ich miejscu droga rowerowa delikatnymi zakrętami wyhamowuje rowerzystów zjeżdżających w kierunku szosy. Wokół widoczne są wzmocnione płytami zbocza obsadzone młodymi drzewkami - tych drzewek na całym pokolejowym odcinku jest zresztą wiele więcej - fantastycznie. Otoczenie przejazdu przez szosę na Żelaznym Szlaku Rowerowym ... czasem zaskakują wyraźnie uc...

Żelazny Szlak Rowerowy - skrzyżowanie z EuroVelo
... ść z rowerzystów przejedzie by "zaliczyć" pełną pętlę i najprawdopodobniej więcej na niego nie wróci. Bo - oprócz knedlików, smażonego sera i szczypty polsko-czeskiej historii w Karwinie - naprawdę nie bardzo jest po co. Jedyny przyjemny fragment Żelaznego Szlaku Rowerowego w Czechach Najlepiej zaczać jazdę w Jastrzębiu-Zdroju Trudno wskazać jeden właściwy początek trasy. Jeśli przyjeżdżacie na Żelazny z daleka, proponuję wystartować z Jastrzębia-Zdroju, z dawnej uzdrowiskowej części miasta, położonej niedaleko zjazdu z autostrady A1. Dzięki temu ten pokolejowy, zachwycający wykonaniem odcinek zostanie podzielony na dwie części. Pierwsza, z Jastrzębia do Zebrzydowic, świetnie nastroi na początku jazdy, a druga, z Godowa do Jastrzębia, p...
Przeczytaj wszystko: Żelazny Szlak Rowerowy - najlepsza trasa rowerowa na Śląsku.