... znego Szlaku Rowerowego. Polska i czeska część trasy to dwa różne rowerowe światy i... chyba tylko wizja zdobycia transgranicznego finansowania z Unii Europejskiej sprawiła, że zostały połączone w jedną całosć. Po polskiej części chce się jeździć w kółko, co robi naprawdę wiele osób krążąc tam i z powrotem. A czeski fragment większość z rowerzystów przejedzie by "zaliczyć" pełną pętlę i najprawdopodobniej więcej na niego nie wróci. Bo - oprócz knedlików, smażonego sera i szczypty polsko-czeskiej historii w Karwinie - naprawdę nie bardzo jest po co. Jedyny przyjemny fragment Żelaznego Szlaku Rowerowego w Czechach Najlepiej zaczać jazdę w Jastrzębiu-Zdroju Trudno wskazać jeden właściwy początek trasy. Jeśli przyjeżdżacie na Że...
XIX-wieczny dom zdrojowy w Jastrzębiu-Zdroju
... odpoczynku tworzone z rozmachem Do niezbędnych obiektów infrastruktury na każdej trasie rowerowej należą miejsca odpoczynku. Tę zasadę autorzy Żelaznego Szlaku Rowerowego wzięli sobie wyjątkowo do serca, bo większych, bardziej okazałych miejsc postoju nie znajdziecie przy żadnym innym szlaku w Polsce. I jak sięgam pamięcią, nie widzieliśmy takiego przepychu podczas żadnej z naszych wypraw po Europie. W weekend inaugurujący pełen przebieg Żelaznego Szlaku Rowerowego zjawiło się tu aż siedem tysięcy osób, więc prawdopodobnie i tak trudno było o wolne miejsca. Szkoda tylko, że projektanci wiat nie wpadli na to, że ażurowa konstrukcja ścian nie uchroni rowerzysty od wiatru z żadnego z kierunków. Miejsce odpoczynku rowerzystów na Żelaznym Szlaku Rowe...
Przeczytaj wszystko: Żelazny Szlak Rowerowy - turystyczna trasa kolejowa na Śląsku.


