... . Realni bohaterowie mówią bardzo codziennym, często wręcz ordynarnym językiem, mieszkają nierzadko w bardzo zwykłych, skromnych bieszczadzkich domach, a pracują w dokładnie tym samym budynku, w którym mieści się placówka oddziału Straży Granicznej w Ustrzykach Górnych, często pokazywana w serialu na tle masywu Połoniny Caryńskiej. Są "watahą", bo na co dzień zajmują się pościgiem za "czarnymi", czyli osobami nielegalnie - właśnie "na czarno" - przekraczającymi granicę: przemytnikami, przestępcami, ale także uchodźcami z bliższego i dalszego Wschodu. Siedziba Straży Granicznej w Ustrzykach Górnych Trasa po śladach bohaterów serialu Każde przygotowania do rowerowego wyjazdu są przyjemne, ale organizacja trasy po Bieszczadach, wyznaczonej p...

Uwaga na niedźwiedzie w Bieszczadach
... ąc początek zbiornikowi retencyjnemu o największej pojemności w Polsce. Dziś Jezioro Solińskie jest jednym z najpopularniejszych wakacyjnych miejsc na Podkarpaciu, z bogatą ofertą sportów i rekreacji wodnej w sezonie letnim. Jezioro Solińskie po zachodzie Słońca Wciąż niełatwy los kolei na Podkarpaciu Problemy z odwoływaniem składów, awarie taboru, niewielka liczba realizowanych kursów czy przedłużające się remonty na podkarpackich liniach kolejowych osłabiają rolę kolei jako pewnego środka transportu na Podkarpaciu. By z rowerem dostać się w Bieszczady (lub: prawie Bieszczady) do Zagórza wciąż najlepiej skorzystać z pociągu, w tym sezonowych połączeń z dalszej części kraju. Niestety, wygląda na to, że będzie to coraz trudniejsze. W na...
Przeczytaj wszystko: W Bieszczady na rowerze. Śladami serialu Wataha.