Drewniana cerkiew w Mucznem

You are here

Drewniana cerkiew w Mucznem

... i wynajmowane są turystom, mieścił się filmowy plan domu Markowskiego. Zabawne, że odwiedzając późnią jesienią Wilczą Jamę i zatrzymując się tutaj na nocleg i kolację, zupełnie przez przypadek w prawie pustej sali wybrałem dokładnie to samo miejsce, na którym siedział Markowski poczas rozmowy z Dobosz :-) (na zdjęciu pod zebrami). Wnętrze Wilczej Jamy w Smolniku W Michniowcu mieszka ojciec Rebrowa Jednym z miejsc, w których kończy się drugi sezon bieszczadzkiej opowieści o kapitanie Rebrowie jest cerkiew w Michniowcu. Dawna greckokatolicka świątynia stoi na niewielkim wzgórzu kilkadziesiąt metrów nad drogą, posiada oryginalną nawę główną zbudowaną na planie ośmioboku. W niezwykle oryginalnej od strony architektonicznej cerkwi filmowym pop...

Zobacz więcej: W Bieszczady na rowerze. Śladami serialu Wataha.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... rzenia w serialu, nadające akcji wartkiego przebiegu, choć obserwując w którą stronę kieruje się sytuacja społeczna w Polsce i na świecie, bez wątpienia wszystkie mogłyby wydarzyć się naprawdę. Bieszczady z lotu ptaka Uwaga na niedźwiedzie w Bieszczadach Wiele leśnych dróg w Bieszczadach oznaczonych jest tablicami przestrzegającymi przed niedźwiedziami. Nie mają one zniechęcać do wejścia do lasu, lecz ostrzegać, że spotkanie z tym pięknym mieszkańcem Bieszczadów jest bardzo możliwe. Niedźwiedź ma wrodzony lęk przed człowiekiem, więc do sytuacji zagrożenia życia może dojść wyłącznie w sytuacji, w której niedźwiedź poczuje się zagrożony lub gdy poczuje, że zagrożone jest jego potomstwo lub pożywienie. W powojennej historii Polski ...

Drewniana cerkiew w Mucznem

Drewniana cerkiew w Mucznem

... ukraińskiej granicy. Wschód Słońca w Bieszczadach Przedłużyć sezon w Bieszczadach Wataha pokazuje Bieszczady jesienią, w mocno wypranych kolorach pozbawionych letniego, lekkiego wakacyjnego nastroju. Mało jest nawet bieszczadzkiego "złota" w postaci kolorowych, jesiennych liści na drzewach. Jadąc przez Bieszczady w drugiej części listopada miałem wrażenie, że widzę te same barwy co na ekranie telewizora. Jakby twórcy filmu chcieli pokazać, że Bieszczady poza sezonem są wciąż pełne emocji, atrakcji, a piękno niektórych atrakcji można dostrzec dopiero wtedy, gdy te niezwykle popularne polskie góry opuszczą wakacyjni turyści. Dla mnie sezon na turystykę zawsze trwał cały rok i nie miałbym nic przeciwko temu, by Wataha była impulsem dla innych d...

Przeczytaj wszystko: W Bieszczady na rowerze. Śladami serialu Wataha.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: