... aczyć Zurych i uniknęliśmy konieczności pokonywania już raz przejechanych kilometrów. Dla porządku dodam, że pominięty przez nas początkowy odcinek szlaku jest ogromnie atrakcyjny i zdecydowanie wart jazdy, jeśli dotychczas nie poznaliście tych okolic. Prowadzi najpierw brzegiem Jeziora Bodeńskiego, następnie przecina deltę Renu, potem biegnie szeroką doliną Renu Alpejskiego, a na koniec zagląda nad aż cztery alpejskie jeziora, w tym na południowy kraniec Jeziora Zuryskiego. To łącznie około 200 kilometrów więcej do przejechania, a więc na cały Szlak Jezior należy przeznaczyć około 8 rowerowych dni zamiast 5 dni w naszym wariancie opisywanym tutaj. Uliczka na Starym Mieście w Zurychu Na początek dwa dni w zaskakującym Zurychu Zurych na dzień d...
Uchwyty na rowery na lokalnym autobusie w Szwajcarii
... podstawowe dane rozpoczynającego się podjazdu - długość, różnicę wysokości do podjechania i... czasem średnie, a czasem maksymalne nachylenie drogi. Raz na 2-kilometrowym odcinku za Giswil deklarowana na wartość nachylenia znaku wynosiła 12%, podczas gdy w rzeczywistości jechaliśmy po podjazdach 16%+. Choć to wciąż nic przy 48% nachylenia stoku, po którym od 1889 roku kursuje Pilatusbahn - najbardziej stroma kolej zębata na świecie łącząca miejscowość Alpnach ze szczytem wspominanego wcześniej Pilatusa. Rowerowy Szlak Jezior w Szwajcarii Kilkanaście procent nachylenia podjazdu to oczywiście dla rowerzysty bardzo dużo i tylko ci najsilniejsi będą w stanie podjechać taką drogą bez solidnej zadyszki, tym bardziej z sakwami. Zachęcam jednak, by b�...
Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.