... jeżdżasz i tak w kółko. Na szczęście intensywność i długość podjazdów mieściły się w mojej normie przyjemnej jazdy, choć moje przygotowanie kondycyjne w Saksonii oceniłbym tylko na “średnie plus”. Większośc podjazdów mieści się w okolicach 5-7%, choć czasem (rzadko) zdarzają się takie 10-12%, jak chociażby ten "na dzień dobry” z doliny Łaby. Wydaje mi się też, że łatwiejszy jest wariant wybrany przeze mnie, czyli jazda w kierunku południowo-zachodnim - podjazdy są trochę dłuższe, ale wyraźnie łagodniejsze. W pamięci zapadł mi zjazd do miejscowości Pobershau, gdzie długi zjazd pokonywałem jadąc z prędkością 80 km/h - podjazd musiałby być bolesny. Górzysty krajobraz Rudaw w Wolkenstein Niezłe tablice informacyjne szlaku row...
Szutrowa trasa w Rudawach w Saksonii
... na kilka dni zostawiłem samochód. Przez cztery dni przejechałem po Rudawach około 220 kilometrów. Rowerem po Rudawach w Saksonii Świetne wspomnienia z Drezna i Krainy Łaby Pierwsze metry mojej tegorocznej trasy po Saksonii to szeroki uśmiech na widok rowerzystów mknących po słynnej drodze rowerowej Łaby i jednocześnie… trochę bolesne ukłucie wewnątrz, że zostawiam te sprawdzone, wyborne rowerowe klimaty na rzecz jeszcze nieznanych Rudaw. Sprawdzone, bo właśnie nad Łabą w Saksonii spędziliśmy kilka dni poprzedniego lata i był to na pewno jeden z naszych najbardziej udanych wyjazdów do Niemiec. Duża w tym zasługa ogromnego zróżnicowania atrakcji, jakimi kuszą Drezno i Kraina Łaby. Ale wróćmy w Rudawy! Początek szlaku rowerowego nad Łab...
Przeczytaj wszystko: Niemcy aktywnie: Rudawy, góry z tradycjami.


