Zamek w Neuhausen

You are here

Zamek w Neuhausen

... erg-Buchholz Ogromne górnicze zapadlisko koło Altenbergu Niezwykłym miejscem jest Altenberger Pinge, czyli ogromny lej, zapadlisko, powstałe po zawaleniu się systemów komór i korytarzy służących do wydobycia cyny. Obiekt znajduje się na skraju miasta Altenberg - aby go zobaczyć, ale też by zajrzeć do położonego tuż obok muzeum górniczego, opuściłem na kilkanaście kilometrów główny przebieg szlaku rowerowego Rudaw. Altenberger Pinge ma dzisiaj średnicę około 400 metrów i głębokość aż 150 metrów, jednak do tych rozmiarów obszar ten powiększono dopiero powojennym wydobyciem rudy cyny, które trwało do 1991 roku. Niestety, chcąc zobaczyć Altenberger Pinge i tutejsze atrakcje, musiałem ominąć inną z wizytówek Rudaw, zamek Lauenstein. Alte...

Zobacz więcej: Niemcy aktywnie: Rudawy, góry z tradycjami.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... e tylko tu zajrzę, rzucę okiem, zrobię kilka zdjęć do artykułu, bo “przecież z zabawek już wyrosłem”. A tymczasem spędziłem na zwiedzaniu kilkadziesiąt minut, zapominając o pozostawionym na chwilę rowerze w hallu. To miejsce, które lokalne rzemiosło pamiątkarsko-zabawkarskie pokazuje także na tle miejscowej górniczej tradycji. Motywy górnicze przewijają się tu w chyba każdym rodzaju prezentowanych przedmiotów, do budowy których wykorzystywano przede wszystkim drewno i niepotrzebne już przedmioty codziennego użytku. Tak miało to miejsce w przypadku tych miniaturowych scenek, budowanych w pudełkach od zapałek. Miniaturki w pudełkach od zapałek z Seiffen Kryzys górniczy motorem rozwoju A skąd w regionie o mocno górniczym charakterze wzięł...

Zamek w Neuhausen

Zamek w Neuhausen

... ce wśród pasjonatów kolejowych klimatów w Europie. Zughotel Wolkenstein - hotel w pociągu, w tle zamek Historyczna parada przed zamkiem Wolkenstein Rano czekał mnie podjazd do miasteczka i zamku Wolkenstein, z którego o mało włos nie zrezygnowałem, mając świadomość planowanego dystansu tego dnia i listy miejsc do zobaczenia. Krajoznawczy obowiązek zwyciężył, a to nagrodził los i dokładnie w momencie mojego przybycia na zamek rozpoczęła się zbiórka i przemarsz saksońskich rekonstruktorów historycznych. Mimo że otoczony rusztowaniami zamek nie prezentował się zbyt efektownie, samo miasteczko zrobiło na mnie bardzo miłe wrażenie, tym bardziej, że na rynku dostrzegłem jeden ze słupów poczty polsko-saskiej - zadbany, z pięknie wymalowanymi herba...

Przeczytaj wszystko: Niemcy aktywnie: Rudawy, góry z tradycjami.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: