... . Na wolno pokonywanych kilometrach pod górę nie trzeba było przejmować się nierównościami i śliskimi kamieniami - co innego w dół, gdy obciążony nami i sakwami rower chciałby pędzić w sposób zupełnie nieadekwatny do warunków. Na szczęście Tremola po północnej stronie, w kierunku Andermatt, jest krótka i szybko zjeżdżamy na asfaltową drogę krajową w ciągnący się przez parę kilometrów korek. Ruch w górę o tej porze dnia był niewielki, więc przeskakując po kilkaset metrów lewym pasem szybko zjechaliśmy do ładnego Hospental, a za chwilę - przez kolejny korek - do Andermatt, do którego od czasu naszego wyjazdu na szlak rowerowy Renu mamy szczególny sentyment. Mijamy kemping, na którym spaliśmy w 2020 roku, znów zachwycamy się drewnianymi domami w...

Rowery w pociągu InterCity w Szwajcarii
... jszych miast Szwajcarii, które chowają się w cieniu bardziej znanych jak Zyruch, Bazylea czy Lucerna. Średniowieczne centrum Aarau to labirynt wąskich uliczek i zabytkowych budynków, wśród których zachwycamy się unikalnymi, malowanymi spodami powiększonych okapów kamienic. Co chwilę zadzieramy głowy pod kolejnymi budynkami - chyba nigdzie nie spotkaliśmy się jeszcze z taką formą zdobień, tak licznych w jednym miejscu. Podczas wizyty w Aarau warto również zajrzeć pod najstarszą częścią fortyfikacji miejskich - Schlössli. To położona w północno-wschodnim narożniku starego miasta, tuż za dawnym pierścieniem murów, 25-metrowa wieża mieszkalna z pierwszej połowy XIII wieku, zbudowana z grubo ciosanego kamienia megalitycznego, czli dużych, nieregularnych kam...
Przeczytaj wszystko: Szlak rowerowy Północ-Południe. Szwajcaria na lato.