... wyobrażając sobie, że trawersujemy dawne, postrzępione morskie wybrzeże Fryzji, dotarliśmy na kameralny kemping w Aduarderzijl, położony nad jednym z holenderskich kanałów. Widok polskiej flagi na naszej przyczepce niezmiernie ucieszył jednego z gości kempingu, mieszkańca Bredy, będącego w trakcie wielodniowej podróży po szlaku rowerowym wokół Holandii. Momentami w rozmowie byliśmy aż skrępowani wdzięcznością, jaką spotkany Holender obdarował nas za czyny generała Stanisława Maczka i jego dywizji pancernej, która podczas II wojny światowej wyzwoliła Bredę. Rzeczony holenderski sakwiarz był starszy od nas, miał niewiele więcej niż pięćdziesiąt lat, a tkwił w nim ogromny szacunek do polskiego narodu. Przystań promowa koło kempingu w Aduarderzi...

Ratusz we Franeker we Fryzji
... mknięto dzień przed naszym przyjazdem. Musieliśmy więc zadowolić się innymi imponującymi zbiorami - największymi zbiorami chińskiej porcelany w Niderlandach, czy kolekcjami porcelany art nouveau i art déco. Trafiliśmy jednak na jedno wnętrze zaaranżowane w dawnym stylu i z wykorzystaniem tradycyjnych holenderskich wzorów, na które tak bardzo liczyliśmy. Piękne! Piękne holenderskie wnętrze w Narodowym Muzeum Porcelany Przyjazna północ Holandii Przed przyjazdem nad Morze Wattowe spodziewaliśmy się wywieźć więcej wrażeń z Groningen, które wydawało nam się bardziej atrakcyjne od właściwie zupełnie nieznanego w Polsce Leeuwarden. A tymczasem właśnie w stolicy Fryzji - w Leeuwarden - zostawiliśmy malutką część naszego wyprawowego serca. Wąsk...
Przeczytaj wszystko: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.