Miejsce odpoczynku dla rowerzystów przy Via Claudia Augusta

You are here

Miejsce odpoczynku dla rowerzystów przy Via Claudia Augusta

... w górę doliny. Tym razem podróż nią włączyliśmy do naszej trasy i po kilkunastominutowej podróży z przepięknymi widokami na Bolzano i Dolomity wysiedliśmy w "Górnym Bolzano" czyli miejscowości Soprabolzano. Widoki, jakich byliśmy świadkami podczas podróży, bez wątpienia należały do tych najpiękniejszych podczas całego naszego pobytu w Południowym Tyrolu. Po prawej stronie prężyła się panorama masywu Catinaccio, którego niemiecka nazwa brzmi Rosengarten - bo mieni się kolorem róż, gdy jest oświetlany przez zachodzące Słońce. Z lewej zachwycały nas winnice porastające zbocze, a w oddali płaskie dno doliny Adygi szczelnie wypełniało Bolzano. Widok na Dolomity z gondoli do Soprabolzano Jeden z najstarszych tramwajów w Europie Tuż po wyjściu z g�...

Zobacz więcej: Południowy Tyrol - północne Włochy na rowerowe wakacje.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... osecco i lody. Kilkadziesiąt minut spędziliśmy wymieniając wrażenia z jazdy po alpejskich trasach i wspominając inne wyprawy. I gdyby nie fakt, że jechaliśmy w odwrotnych kierunkach, na pewno przegadalibyśmy ten wieczór przy południowotyrolskich trunkach. Justyna i Damian spotkani na Via Claudia Augusta Merano - uzdrowisko, stare miasto i ogrody zamkowe Chwilę wcześniej odwiedziliśmy Merano - powstałe w XIX wieku miasto-uzdrowisko, które odwiedzamy drugi raz i po raz drugi panuje w nim niemożliwy upał. Sprzyja temu położenie w kotlinie, w załomie doliny Adygi. Merano jest inne niż inne włoskie miasta - życie wydaje się skupiać tutaj na bulwarach i promenadach nad rzeką Passirio, podczas gdy na uliczkach położonego wyżej starego miasta panuje cisza i zupe�...

Miejsce odpoczynku dla rowerzystów przy Via Claudia Augusta

Miejsce odpoczynku dla rowerzystów przy Via Claudia Augusta

... robiliśmy na naszych rowerach Krossa i z zestawami sakw Extrawheela. Wszystko ponownie spisało się bez zarzutu, nie sprawiając nawet najmniejszego kłopotu na trasie. Więcej - szybkie serpentyny były doskonałą okazją do testu przyczepki Extrawheela - do sprawdzenia zachowania się podczas szybkich zmian kierunku i balansu bagażu na zakrętach. W przeciwieństwie do poprzedniego modelu Extrawheela, który potrafił czasem wprawić nawet cały rower w nieprzyjemną wibrację, w Extrawheelu z 2019 roku nawet przy prędkości 60-70 km/h można zapomnieć, że ciągniemy za sobą trzecie koło. A nasze transy oczekujące na powrotny pociąg do Innsbrucka budziły żywe zainteresowanie pasażerów z sąsiedniego peronu dworca w Merano. Nasze rowery Kross Trans na stacji w Merano Po...

Przeczytaj wszystko: Południowy Tyrol - północne Włochy na rowerowe wakacje.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: