... Bredy pamiętają o Polakach Odwiedzając kolejne malownicze wsie Middag-Humsterland i wyobrażając sobie, że trawersujemy dawne, postrzępione morskie wybrzeże Fryzji, dotarliśmy na kameralny kemping w Aduarderzijl, położony nad jednym z holenderskich kanałów. Widok polskiej flagi na naszej przyczepce niezmiernie ucieszył jednego z gości kempingu, mieszkańca Bredy, będącego w trakcie wielodniowej podróży po szlaku rowerowym wokół Holandii. Momentami w rozmowie byliśmy aż skrępowani wdzięcznością, jaką spotkany Holender obdarował nas za czyny generała Stanisława Maczka i jego dywizji pancernej, która podczas II wojny światowej wyzwoliła Bredę. Rzeczony holenderski sakwiarz był starszy od nas, miał niewiele więcej niż pięćdziesiąt lat, a tkwił w ni...
Foka kiedy śpi
... od naszych nadbałtyckich plaż w Pomorskiem. Rowerowa pętla zawraca w okolicach 55-metrowej latarni morskiej Bornrif, która została udostępniona do zwiedzania. W czterech niewielkich wsiach na wyspie oglądać można wiele przykładów tradycyjnej rybackiej zabudowy. Droga rowerowa w Holandii na wyspie Ameland Czwarte miejsce w podróży z biletami Interrail Ale zanim dotarliśmy nad Morze Wattowe, musieliśmy pokonać długą drogę z poprzedniego regionu naszej podróży po Europie z biletami Interrail. Punktem startowym podróży w kierunku Niderlandów było Schlanders i włoski Południowy Tyrol. Po nocy spędzonej w kuszetce w nocnym pociągu z Innsbrucka, z przesiadkami m.in. w Düsseldorfie, Arnhem i Zwolle, wysiedliśmy w Leeuwarden, zupełnie nieznanym w Polsce ...
Przeczytaj wszystko: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.


