Pałac Menkemaborg - Uithuizen, Niderlandy

You are here

Pałac Menkemaborg - Uithuizen, Niderlandy

... anders i włoski Południowy Tyrol. Po nocy spędzonej w kuszetce w nocnym pociągu z Innsbrucka, z przesiadkami m.in. w Düsseldorfie, Arnhem i Zwolle, wysiedliśmy w Leeuwarden, zupełnie nieznanym w Polsce ponad stutysięcznym mieście na północy Niderlandów. To stolica prowincji administracyjnej Fryzja, która zajmuje zachodnią część historycznego regionu o tej nazwie. Część centralną dawnej Fryzji zajmuje zaś prowincja Groningen, w której zameldowaliśmy się po czterech dniach jazdy. Bilety kolejowe Interrail Rowery! Wszędzie rowery! Po wyjściu z dworca kolejowego w Leeuwarden rowery widzieliśmy wszędzie. Droga z dworca w kierunku wynajętego apartamentu była ekspresową nauką jazdy rowerem po holendersku. Najważniejsze zasady to: nie guzdrać się, n...

Zobacz więcej: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... , w którym mogły minąć się dwie jednostki pływające. Rowerzyści w kolejce do osobnego wejścia na prom Po terenach, które morska woda opuszcza na kilka godzin, miejscowi przewodnicy organizują piesze wycieczki po Morzu Wattowym. Podczas nich nie tylko przeprowadzają uczestników ze stałego lądu na jedną z oddalonych o kilka kilometrów wysp, ale pokazują także, jak niezwykłe jest życie ukryte na tym niepozornym obszarze. Rodzaj podłoża zmienia się wraz z odległością od lądu, z błotnistego przechodzi w piaszczysty, a wraz z nim zmieniają się mieszkańcy. Spacerując po wattach stawiamy stopy obok ogromnej liczby wodnych organizmów, ślimaków, krabów, małży, czasem niewielkich ryb zaskoczonych przez odpływ, na które czatują stada ptaków. Nam, z ...

Pałac Menkemaborg - Uithuizen, Niderlandy

Pałac Menkemaborg - Uithuizen, Niderlandy

... w ten sposób rozpoczęli rowerowy dzień. Więcej - późniejsza analiza mapy pokazała, że gdyby nie prom, musielibyśmy nadrobić wiele kilometrów, by przedostać się w kierunku północnym przez plątaninę kanałów w tym regionie. I choć finalnie niewielki stateczek z dumnie powiewającą holenderską banderą przewiózł nas zaledwie na odległość około dwóch kilometrów, z satysfakcją odnotowaliśmy zaliczenie tej formy holenderskiego transportu. Rowerowy rejs po kanałach Holandii Prywatne centrum rehabilitacji fok w Pieterburen Mam wrażenie że to holenderskie otwarcie na świat, ale i troskę narodu holenderskiego o szeroko rozumiane losy świata dostrzegliśmy również zwiedzając Centrum Rehabilitacji i Badań nad Fokami w Pieterburen. Prywatna placówk...

Przeczytaj wszystko: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: