Alpy Szwajcarskie na rowerze

You are here

Alpy Szwajcarskie na rowerze

... Valendas czekał już na nas wąwóz Ruinaulta, który zapowiadały pojawiające się w dolinie rzeki ogromne wapienne ściany, widoczne z szosy jeszcze przed Valendas. To niezwykle widokowe miejsce nazywane szwajcarskim Wielkim Kanionem powstało 10 tysięcy lat temu w wyniku zasypania przez Alpy Lepontyńskie doliny Renu, którego wody przez kolejne tysiąclecia sukcesywnie wypłukiwały naniesiony materiał skalny. Wąwóz Ruinaulta - Wielki Kanion Szwajcarii I choć mówi się, że najlepszym sposobem na zobaczenie Wielkiego Kanionu jest przejazd przez cały jego przebieg pociągiem wzdłuż Renu, w tym także wspominanym Glacier Expressem, to dzięki rowerowi można nie tylko spojrzeć na Wielki Kanion z góry, ale też zobaczyć poprzedzający go przynajmniej tak samo efekt...

Zobacz więcej: Szwajcaria i szlak rowerowy Renu. Najpiękniejszy w Europie!.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... lejnego dnia dotarliśmy na kameralny kemping w Buchs. Miasto pamiętaliśmy ze wspominanej już wcześniej wyprawy przez Alpy i… podobnie jak wtedy, niczym nie zachwycało. Zwiedzanie Chur, dłuższa chwila spędzona w Bad Ragaz, zjazd ze szlaku do Sargans czy poszukiwanie kopalni Gonzen sprawiły, że na kemping dotarliśmy krótko przed zmrokiem, a zobaczenie położonego tuż obok miasteczka Werdenberg przełożyliśmy na kolejny dzień. Oświetlona reflektorami sylwetka zamku zapowiadała solidną porcję widokowych wrażeń kolejnego dnia. Zamek Werdenberg w dolinie Renu w Szwajcarii Gdy rano stanęliśmy nad maleńkim jeziorem Werdenbergsee, oniemieliśmy. Widok stojącego na niewielkim wzgórzu zamku, otoczonego skromną winnicą i rzędem drewnianych domów, w dodatku ...

Alpy Szwajcarskie na rowerze

Alpy Szwajcarskie na rowerze

... naleziska archeologiczne. Na placu pod muzeum mamy wrażenie, że czas zatrzymał się tu w miejscu. W rogu wciąż szumi fontanna, z której przechodzący turyści nabierają wody w upalne dni i odchodzą w kierunku katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, górującej nad Starym Miastem. Muzeum Retyckie w Chur Po odwiedzinach we wspaniałej romańskiej katedrze w Chur robimy sobie jeszcze przejażdżkę po uliczkach Chur. Przemieszczając się tempem pieszego wspominamy wyprawę sprzed kilku lat, gdy Chur zobaczyliśmy po raz pierwszy. Wtedy jednak nie zajrzeliśmy na jedno z najprzyjemniejszych miejsc w stolicy Gryzonii - na plac Arcas niedaleko kościoła św. Marcina. Na trójkątnym placu wśród kolorowych kamienic szumiała woda w fontannie, a z kilku restauracji...

Przeczytaj wszystko: Szwajcaria i szlak rowerowy Renu. Najpiękniejszy w Europie!.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: