Alpy Szwajcarskie na rowerach

You are here

Alpy Szwajcarskie na rowerach

... lkarzy Nowa delta Renu pomiędzy Starym i Nowym Renem Bardzo ciekawym, jednocześnie cennym przyrodniczo miejscem na trasie rowerowej wędrówki wzdłuż Renu jest jego delta leżąca przy ujściu rzeki do Jeziora Bodeńskiego. Nawet pobieżny rzut oka na mapę sugeruje, że dzisiejsze ujście Renu do Jeziora Bodeńskiego zostało uregulowane i wybudowane przez człowieka. Rzeczywiście - w 1900 roku ukończono budowę nowego odcinka Renu, który skrócił bieg rzeki i utworzył nowe ujście do Jeziora Bodeńskiego. Odcięty w ten sposób odcinek starorzecza zyskał miano Starego Renu i stał się zachodnią granicą obszaru ochrony przyrody. Granicę wschodnią stanowi nowo powstały fragment koryta rzeki. Warto zwrócić uwagę, że trasa rowerowa Renu biegnie dłuższymi fragmen...

Zobacz więcej: Szwajcaria i szlak rowerowy Renu. Najpiękniejszy w Europie!.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... iają tu zadbane, lśniące eksponaty pojazdów i maszyn produkowanych przez koncern, którego ciężarówki kiedyś nazywano Rolls-Royce’m branży transportowej. Większość z prezentowanych pojazdów to samochody ciężarowe i specjalistyczne produkowane przez ponad 100 lat w Szwajcarii. Kustosz pokazujący mi muzeum z dumą zaznaczał, że wszystkie są na chodzie! Ciężarówka marki Saurer w muzeum w Arbon Rudolf Diesel pracował u Saurera Jednak jedną z największych ciekawostek dotyczących muzeum marki Saurer jest fakt, że to właśnie ta firma wypuściła na rynek pierwszy silnik typu diesel. Stało się tak, ponieważ pracownikiem właśnie tych zakładów był w tamtym czasie słynny... Rudolf Diesel. To Diesel - pracując najpierw dla MAN-a, później dla Saur...

Alpy Szwajcarskie na rowerach

Alpy Szwajcarskie na rowerach

... jobrazu jakie mogliśmy sobie wyobrazić. To była również znakomita okazja, by Szwajcaria przypomniała nam o legendarnej punktualności swoich kolei. Trzy krótkie przesiadki, w tym jedna z dwoma setkami szwajcarskich rezerwistów podążających na ćwiczenia w Alpy, nie przeszkodziły Kolejom Matterhorn Gotthard przywieźć nas na czas z Göschenen do Andermatt. Czerwone wagoniki wąskotorowych górskich Kolei Matterhorn Gotthard kursują pomiędzy Visp a Disentis już od niemal 130 lat. Na trasie są aż 33 tunele i 126 mostów, a pomiędzy najniższym a najwyższym punktem na trasie (przełęcz Oberalp) pokonują ponad 1550 metrów różnicy wysokości, pomagając sobie mechanizmem koła zębatego. Pociąg Kolei Matterhorn Gotthard w Andermatt Polowanie na najsłynniejszy...

Przeczytaj wszystko: Szwajcaria i szlak rowerowy Renu. Najpiękniejszy w Europie!.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: