Krowie dzwonki w muzeum regionu Surselva w Ilanz

You are here

Krowie dzwonki w muzeum regionu Surselva w Ilanz

... ne, kryte mosty drewniane. Na pierwszy trafiliśmy drugiego dnia, w okolicach Ilanz. Kolejny, który łączył brzegi Renu pomiędzy szwajcarskim Diessenhofen i niemieckim Gailingen, został wybudowany w 1814 roku i od tamtego czasu służy mieszkańcom nadreńskich miejscowości. Co ciekawe, tego typu budowle są ewidentną przeszkodą w żegludze rzecznej. Przepływające pod mostem jednostki muszą składać maszty i obniżać wszystkie wystające elementy podczas rejsów tym odcinkiem. Gdy stan wody podnosi się, żegluga prowadzona jest od i do mostu z przesiadką w miejscowym porcie. Zabytkowy most nad Renem między Diessenhofen i Gailingen Szafuza - miasto twierdzy i wykuszów W Szwajcarii jest jednak jak u Hitchcocka - gdy wyjeżdżamy ze Stein am Rhein z przeświadcze...

Zobacz więcej: Szwajcaria i szlak rowerowy Renu. Najpiękniejszy w Europie!.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... aurera trafiła przed wojną nawet do Polski. Po II wojnie światowej Saurer zdążył zasłynąć między innymi niezawodnymi pojazdami dla wojska, produkował także popularne żółte autobusy pocztowe kursujące po Alpach. Historia Saurera skończyła się w latach 80-tych, gdy firmę wykupił i markę zlikwidował koncern Daimler. Alpejski autobus pocztowy S4C marki Saurer Bregencja i Konstancja odłożone na później Po rzuceniu okiem na szwajcarskie Kreuzlingen, które niepostrzeżenie zmieniło się w połączoną z nim niemiecką Konstancję, kontynuowaliśmy jazdę wzdłuż Renu. Niestety, plan naszej wyprawy po Szwajcarii zaplanowałem zbyt optymistycznie i takie miejsca jak słynna scena opery w Bregencji czy właśnie zabytki Konstancji, a więc nie będące ści...

Krowie dzwonki w muzeum regionu Surselva w Ilanz

Krowie dzwonki w muzeum regionu Surselva w Ilanz

... nt trasy rowerowej Renu Potrzebowaliśmy wakacji, potrzebowaliśmy Szwajcarii Tygodniowa wyprawa szlakiem rowerowym Renu pokazała nam Szwajcarię bardzo różnorodną i ciekawą. Każdy z dni był inny, na naszych oczach zmieniały się krajobrazy, miejsca, mijani ludzie, zmieniały się nawet języki, którym posługiwali się mieszkańcy. Nie zmieniał się jedynie prowadzący nas po Szwajcarii szlak rowerowy. I choć siedem dni to za mało by zobaczyć wszystkie atrakcje i by wysłuchać każdej z ciekawych historii, to wyjeżdżaliśmy ze Szwajcarii pełni dobrej podróżniczej energii, nasyceni pięknymi scenami i ze świadomością dobrze spędzonego czasu. Może w tych trudnych czasach by naprawdę odpocząć potrzeba nam czegoś więcej niż zwykły urlop. Może potrzeba n...

Przeczytaj wszystko: Szwajcaria i szlak rowerowy Renu. Najpiękniejszy w Europie!.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: