... emping w Buchs. Miasto pamiętaliśmy ze wspominanej już wcześniej wyprawy przez Alpy i… podobnie jak wtedy, niczym nie zachwycało. Zwiedzanie Chur, dłuższa chwila spędzona w Bad Ragaz, zjazd ze szlaku do Sargans czy poszukiwanie kopalni Gonzen sprawiły, że na kemping dotarliśmy krótko przed zmrokiem, a zobaczenie położonego tuż obok miasteczka Werdenberg przełożyliśmy na kolejny dzień. Oświetlona reflektorami sylwetka zamku zapowiadała solidną porcję widokowych wrażeń kolejnego dnia. Zamek Werdenberg w dolinie Renu w Szwajcarii Gdy rano stanęliśmy nad maleńkim jeziorem Werdenbergsee, oniemieliśmy. Widok stojącego na niewielkim wzgórzu zamku, otoczonego skromną winnicą i rzędem drewnianych domów, w dodatku na tle alpejskiej panoramy i jeszcze po...

Rowerowe drogowskazy w dolinie Renu
... ej dla Saurera - wynalazł rodzaj silnika wysokoprężnego, nazywany potocznie jego nazwiskiem. Licencja na silniki diesla od Saurera trafiła przed wojną nawet do Polski. Po II wojnie światowej Saurer zdążył zasłynąć między innymi niezawodnymi pojazdami dla wojska, produkował także popularne żółte autobusy pocztowe kursujące po Alpach. Historia Saurera skończyła się w latach 80-tych, gdy firmę wykupił i markę zlikwidował koncern Daimler. Alpejski autobus pocztowy S4C marki Saurer Bregencja i Konstancja odłożone na później Po rzuceniu okiem na szwajcarskie Kreuzlingen, które niepostrzeżenie zmieniło się w połączoną z nim niemiecką Konstancję, kontynuowaliśmy jazdę wzdłuż Renu. Niestety, plan naszej wyprawy po Szwajcarii zaplanowałem zbyt...
Przeczytaj wszystko: Szwajcaria i szlak rowerowy Renu. Najpiękniejszy w Europie!.