... da Wörthersee - największe jezioro Karyntii - towarzyszyło nam w pierwszej połowie dnia. Niestety, muszę przyznać, że duża popularność jeziora nie sprzyja atrakcyjności pod kątem rowerowym. Przypomniała nam się Szwajcaria i przejazd wzdłuż południowego brzegu Jeziora Bodeńskiego. Podobnie jak tam, tutaj również cieszyliśmy się pogodą, efektownie położonym akwenem, pojedynczymi obiektami mijanymi po drodze, ale wrażenia z jazdy wzdłuż Wörthersee nie umywają się do tych, które przywieźliśmy znad wcześniej opisywanego niemal perfekcyjnego Weißensee. Miejscowości ciągnęły się jedna za drugą, a towarzyszyła im przeważnie przeciętnej jakości droga rowerowa - czasem wzdłuż szosy, czasem równoległa do linii kolejowej, a czasem przez tereny miejs...

Zdjęcie satelitarne zamiast mapy rowerowej w Karyntii
... ło informacji wożone w sakwie na kierownicy. A jeśli lubicie oglądać filmy z miejsca do którego jedziecie, Karyntia zaprasza Was też w wirtualną podróż po regionie. Selfie nad Weißensee w Karyntii Warto spojrzeć na mapę online tras turystycznych w Karyntii - rowerowych różnego typu, pieszych, nawet biegowych. Na jej podstawie dzisiaj wprowadziłbym dwie modyfikacje w naszej trasie. Pierwsza to Millstätter See, które dzisiaj objechałbym południowym brzegiem jeziora - bo choć samo Millstatt am See nam się podobało, to jego położenie na północnym brzegu premiuje podziwianie jego okolic z południowego brzegu jeziora. Druga zmiana to Wörthersee i trasę zmieniłbym tu w ten sam sposób - przejechałbym brzegiem południowym, mniej zurbanizowanym, między in...
Przeczytaj wszystko: Karyntia i Wielka Pętla Jezior. Austria po słonecznej stronie Alp.