Muzeum Górnictwa w Altenberg

You are here

Muzeum Górnictwa w Altenberg

... egowego w Neuhermsdorf w Rudawach Dziadek do orzechów i muzeum w Neuhausen Drugą gałęzią przemysłu, jaka wyróżnia Rudawy nie tylko na tle Niemiec, ale i Europy, jest produkcja drewnianych ozdób świątecznych, figurek i zabawek. Prawdopodobnie najczęściej eksponowanym i prawdopodobnie najbardziej znanym jest charakterystyczny dziadek do orzechów. Przedstawiany często jako żandarm, żołnierz czy leśnik ma zawsze tę samą, charakterystyczną pozę, mundur, paradne nakrycie głowy i… wąsy. W Rudawach znajduje się nawet największy dziadek do orzechów na świecie - 10-metrowa figura stoi przed Muzeum Dziadka do Orzechów w Neuhausen. Niestety, z powodu “wzrostu” nie mieścił mi się w kadrze, więc sfotografowałem się z jego “krewnymi” stojącymi nieopo...

Zobacz więcej: Niemcy aktywnie: Rudawy, góry z tradycjami.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne

... cu stromo wychodzącej z rynku ulicy widnieje masywna sylwetka kościoła św. Anny, który góruje nad całą okolicą. Naprzeciw niego mieści się Muzeum Rudaw, którego częścią jest zabytkowa kopalnia srebra. Niestety, tego lata z powodu pandemii koronawirusa, kopalnia pozostawała nieczynna. Ratusz na rynku w Annaberg-Buchholz Największy kościół halowy w Saksonii Kościół halowy św. Anny, największy kościół halowy w Saksonii, warto odwiedzić ze względu na wyjątkowo cenne, charakterystyczne wyposażenie. Jednym z elementów wystroju kościoła jest tzw. Ołtarz Górski - Bergaltar - przedstawiających sceny z życia górników. Ołtarz powstał przed 1521 roku, więc sceny na nim zamieszczone mają ogromną wartość historyczną i dokumentacyjną. Co ciek...

Muzeum Górnictwa w Altenberg

Muzeum Górnictwa w Altenberg

... rzedzić, że to trasa dość wymagająca. Przez ponad 200 kilometrów brakuje odcinków płaskich - albo jedziesz pod górę, albo z niej zjeżdżasz i tak w kółko. Na szczęście intensywność i długość podjazdów mieściły się w mojej normie przyjemnej jazdy, choć moje przygotowanie kondycyjne w Saksonii oceniłbym tylko na “średnie plus”. Większośc podjazdów mieści się w okolicach 5-7%, choć czasem (rzadko) zdarzają się takie 10-12%, jak chociażby ten "na dzień dobry” z doliny Łaby. Wydaje mi się też, że łatwiejszy jest wariant wybrany przeze mnie, czyli jazda w kierunku południowo-zachodnim - podjazdy są trochę dłuższe, ale wyraźnie łagodniejsze. W pamięci zapadł mi zjazd do miejscowości Pobershau, gdzie długi zjazd pokonywałem jadąc z pręd...

Przeczytaj wszystko: Niemcy aktywnie: Rudawy, góry z tradycjami.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: