Parada rekonstruktorów na zamku Wolkenstein

You are here

Parada rekonstruktorów na zamku Wolkenstein

... a chwilę rowerze w hallu. To miejsce, które lokalne rzemiosło pamiątkarsko-zabawkarskie pokazuje także na tle miejscowej górniczej tradycji. Motywy górnicze przewijają się tu w chyba każdym rodzaju prezentowanych przedmiotów, do budowy których wykorzystywano przede wszystkim drewno i niepotrzebne już przedmioty codziennego użytku. Tak miało to miejsce w przypadku tych miniaturowych scenek, budowanych w pudełkach od zapałek. Miniaturki w pudełkach od zapałek z Seiffen Kryzys górniczy motorem rozwoju A skąd w regionie o mocno górniczym charakterze wzięły się tak rozwinięte tradycje wytwarzania zabawek? Pomysł na ich produkcję powstał z kryzysu, jaki wywołały wyczerpujące się złoża rudy cyny. Od XVII wieku wydobycie w okolicach Seiffen przeżywa...

Zobacz więcej: Niemcy aktywnie: Rudawy, góry z tradycjami.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... nik ma zawsze tę samą, charakterystyczną pozę, mundur, paradne nakrycie głowy i… wąsy. W Rudawach znajduje się nawet największy dziadek do orzechów na świecie - 10-metrowa figura stoi przed Muzeum Dziadka do Orzechów w Neuhausen. Niestety, z powodu “wzrostu” nie mieścił mi się w kadrze, więc sfotografowałem się z jego “krewnymi” stojącymi nieopodal. Figury pod Muzeum Dziadka do Orzechów w Neuhausen Dymiące figurki-kadzidełka z Seiffen Inną niezwykle popularną drewnianą ozdobą świąteczną produkowaną w Rudawach jest “Räuchermann” - “palacz”, czyli kadzidełko mające kształt ludzkiej postaci. Łatwo odróżnić je od innych postaci, gdyż wszystkie posiadają otwór w miejscu ust, którym wydobywa się dym z umieszczonego wewnątr...

Parada rekonstruktorów na zamku Wolkenstein

Parada rekonstruktorów na zamku Wolkenstein

... wybrałem kierując się możliwością łatwego dojazdu pociągiem z i do Drezna, gdzie na kilka dni zostawiłem samochód. Przez cztery dni przejechałem po Rudawach około 220 kilometrów. Rowerem po Rudawach w Saksonii Świetne wspomnienia z Drezna i Krainy Łaby Pierwsze metry mojej tegorocznej trasy po Saksonii to szeroki uśmiech na widok rowerzystów mknących po słynnej drodze rowerowej Łaby i jednocześnie… trochę bolesne ukłucie wewnątrz, że zostawiam te sprawdzone, wyborne rowerowe klimaty na rzecz jeszcze nieznanych Rudaw. Sprawdzone, bo właśnie nad Łabą w Saksonii spędziliśmy kilka dni poprzedniego lata i był to na pewno jeden z naszych najbardziej udanych wyjazdów do Niemiec. Duża w tym zasługa ogromnego zróżnicowania atrakcji, jakimi kuszą...

Przeczytaj wszystko: Niemcy aktywnie: Rudawy, góry z tradycjami.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: