Most między Żegiestowem a Sulinem na Słowacji

You are here

Most między Żegiestowem a Sulinem na Słowacji

... ędzy wodami Popradu i Dunajca. W wyrobiskach dawnej żwirowni powstał zielony zakątek, którego częścią są dwie oryginalne drewniane czatownie ułatwiające obserwację żyjących tu łabędzi niemych i rodziny bobrów. Tutejsza kilkusetmetrowa drewniana kładka oficjalnie jest niedostępna dla rowerzystów, choć - jeśli będzie tu sami - cichy przejazd rowerem przez Bobrowisko na pewno nie będzie przeszkadzał żyjącym tu zwierzakom. Uważajcie jednak na wilgotne deski, które mogą okazać się niebezpieczne. Ciekawe, że sposób aranżacji Bobrowiska przyniósł mu 1. miejsce w konkursie o Nagrodę Województwa Małopolskiego im. Stanisława Witkiewicza w kategorii poświęconej przestrzeni publicznej. Czatownia w Bobrowisku koło Starego Sącza Jeden z pierwszych r...

Zobacz więcej: Szlak rowerowy doliny Popradu. EuroVelo 11 w Małopolsce.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... most nad Popradem, który był jednym z pierwszych, jakie stanęły na drogach rowerowych w Małopolsce. Większość jadących tędy rowerzystów to ci podróżujący wdłuż Dunajca, którzy - podejrzewam - nie zdają sobie jeszcze sprawy, że stojące przed efektownym mostem na Popradzie kierunkowskazy do Rytra i Muszyny kierują na jeszcze jedną tak atrakcyjną trasę rowerową. Zresztą - jak pisałem wcześniej - wyobrażam sobie, że szlak rowerowy doliny Popradu może być ciekawym urozmaiceniem właśnie dla podróży wzdłuż Dunajca. Wystarczy zaplanować jeden dodatkowy dzień, zarezerwować dwudniowy nocleg w Nowym Sączu, porannym pociągiem zameldować się w Krynicy-Zdroju lub w Muszynie i na wieczór ponownie dotrzeć do Nowego Sącza, spędzając cały dzień właśnie n...

Most między Żegiestowem a Sulinem na Słowacji

Most między Żegiestowem a Sulinem na Słowacji

... wizytówka żegiestowskiego uzdrowiska. Całość sprawia wrażenie trafienia na plan filmowej produkcji w postapokaliptycznym klimacie. Opuszczone sanatoria w Żegiestowie-Zdroju Jelenie przekraczające Poprad na moich oczach Od Piwnicznej-Zdroju szlak nieco się zmienia. Pojawia się więcej zabudowań i miejscowości, tym samym robi się trudniej o takie oderwanie od cywilizacji, jakim można było cieszyć się na słowackim odcinku przed Mniszkiem. Mimo to na środku Popradu dostrzegam wspaniałą scenę, gdy łania z cielakiem (samica jelenia z młodym jeleniem) przekraczają Poprad gdzieś między Piwniczną-Zdrojem a Rytrem, tuż przy szlaku rowerowym. Chwilę później spłoszony przez przejeżdżający samochód cielak wybiega z nadrzecznych zarośli i długim skokie...

Przeczytaj wszystko: Szlak rowerowy doliny Popradu. EuroVelo 11 w Małopolsce.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: