... nie ma problemu z punktami gastronomicznymi, na słowackim odcinku nie będzie o nie łatwo. Ostatnim miejscem gdzie można zaopatrzyć się w jedzenie lub picie jest słowacka knajpka w Małym Lipniku, zaraz za wspominaną wyżej nową kładką rowerową. Kolejne sklepy i restauracja po słowackiej stronie pojawią się dopiero w Mniszku. Mimo wszystko pusty bidon nie będzie tragedią. Za kładką prowadzącą do Żegiestowa na rowerzystów czeka ujęcie wody mineralnej Sulin, które czynne jest od ponad 170 lat. Słowacka Sulinka smakowała mi bardziej niż wody ze źródeł na Rowerowym Szlaku Wód Mineralnych po polskiej stronie Popradu - aż żałowałem, że w nowym rowerze mam tylko jeden uchwyt na bidon. Przestrzegam więc przed przeoczeniem jasnożółtego budynku po lewej stroni...

Muzeum Regionalne w Muszynie
... yjazne Rowerzystom w Małopolsce Pijalnie wód mineralnych przy rowerowym szlaku Niezmiernie atrakcyjną częścią szlaku są naturalne źródła mineralne. Część położona jest bezpośrednio przy trasie, inne są nieco od niego oddalone. Między innymi w Jastrzębiku i w Szczawniku zastaniemy naturalne źródła schowane pod drewnianymi wiatami i wyposażone w wygodne ujęcia. By posmakować oryginalnych smaków Sądecczyzny wystarczy rowerowy bidon. Jednych smak naturalnej wody zachwyci, innych zniechęci. Mi, podczas, degustacji w tutejszych zdrojach smak wody przypominał… piwo. Zaś od strony czysto chemicznej małopolskie wody mineralne to żelazista szczawa wodorowęglanowo-wapniowa. Pijalnia wód mineralnych w Jastrzębiku Ciekawostka geologiczna - mofeta H...
Przeczytaj wszystko: Szlak rowerowy doliny Popradu. EuroVelo 11 w Małopolsce.