Kutry rybackie na plaży w Chłopach

You are here

Kutry rybackie na plaży w Chłopach

... owo w Połczynie-Zdroju był jednym z zaledwie pięciu takich obiektów w Polsce. Połczyn-Zdrój - droga na starym mieście A już po obiedzie i przed wyjazdem z Połczyna-Zdroju zachęcam do choćby krótkiej przejażdżki (brak zakazu jazdy dla rowerów) po fragmencie parku zdrojowego, położonym kilkaset metrów od centrum miasta. W części położonej bliżej miasta - francuskiej - znajduje się m.in. zabytkowa pijalnia wody mineralnej i amfiteatr. Będąc tam odniosłem wrażenie miejsca bardzo zadbanego, pełnego kwiatów (w środku września), na które nieczęsto trafiamy podczas naszych podróży. Myślę nawet, że połczyńskiego parku zdrojowego nie powstydziłby się żadne z większych europejskich miast i dziś żałuję, że spiesząc się trochę, nie zajrzał...

Zobacz więcej: Stary Kolejowy Szlak na Pomorzu Zachodnim. Rowerem nad Morze Bałtyckie.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... do państw wtedy dopiero kandydujących do wstąpienia do Unii Europejskiej. To najprawdopodobniej najstarsza turystyczna droga rowerowa w Polsce w dodatku o tak imponującej długości. Mimo prawie 20 lat istnienia "szlak zwiniętych torów" wciąż świetnie się trzyma, choć zdarzają się miejsca na trasie, gdzie nawierzchnia wymaga naprawy. I tu przyjemne zaskoczenie - spotkałem w trasie dwuosobową ekipę z małym ciągnikiem, która na zlecenie Urzędu Miejskiego w Złocieńcu (pod którego nadzorem jest więcej niż połowa tej trasy) usuwała charakterystyczne asfaltowe “kopczyki”, będące dziełem nie kreta, ale rosnącego od spodu korzenia. Brawo! Stary Kolejowy Szlak - kierunek Połczyn-Zdrój Odcinek Starego Kolejowego Szlaku łączący Złocieniec z Połczyne...

Kutry rybackie na plaży w Chłopach

Kutry rybackie na plaży w Chłopach

... chu drogowego W Białogardzie poczułem się zupełnie jak w dziecięcym miasteczku ruchu drogowego jakieś 30 lat temu, gdy uczyłem się przepisów przed egzaminem na kartę rowerową. Albo jakbyśmy nagle przenieśli się do Holandii, którą odwiedziliśmy rok temu. Mnogość pasów rowerowych malowanych i na jezdniach, i na chodnikach, albo liczne kontrapasy czasem świecących jeszcze świeżą czerwoną farbą, muszą oznaczać, że w tutejszym Urzędzie Miejskim komuś zależy na rowerowym klimacie. I chociaż nie wszystko było zrobione jak należy, nawierzchnia nie zawsze nadążała za potrzebami rowerzystów i wyobrażeniem miejscowych urzędników, a na niektóre koszmarne krawężniki przecinające ciągi rowerowe narzekała nawet Ola, która zwykle ma w sobie więcej cier...

Przeczytaj wszystko: Stary Kolejowy Szlak na Pomorzu Zachodnim. Rowerem nad Morze Bałtyckie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: