... łmilionowego miasta! A gdy rower w weekend zechce przewieźć nie tylko turysta? Ta idiotyczna sytuacja w dodatku ewoluuje - od niedawna należy jeszcze wcześniej zarezerwować bilet na rower, co gwarantuje PKM-ce, że do pociągu już nawet nie zechce wsiadać więcej chętnych, bo z góry wiadomo, że skazani są na konduktorskie represje. Wielokrotnie zdarzało się, że popołudniowe pociągi nowej pomorskiej kolei zostawiały na kaszubskich peronach zdezorientowanych rowerzystów, stawiając ich przed niespodziewaną koniecznością opracowania nowego planu na powrót do domu. Trudno uwierzyć, że ten skrajny przykład niechęci do rowerzystów dzieje się właśnie w Pomorskiem, które przecież chce przyciągać do siebie rowerzystów innymi realizowanymi inwestycjami. Rynek...

Jezioro Rekowo koło Chmielna
... Naszą propozycję rowerowego weekendu można modyfikować dostosowując ją do własnych potrzeb i możliwości. Jeśli dystans około 60-70 kilometrów dziennie jest dla Was za długi, weekendową pętle można zakończyć już w Chmielnie, zaglądając po drodze do słynnego porzuconego zamku w Łapalicach. Z Gołubia lub Krzesznej można odbić do Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku i na Wieżycę. Jadąc wzdłuż Jeziora Raduńskiego Dolnego nasz ulubiony wariant przez Sznurki łatwo zamienić na szosę na wschodnim brzegu, choć my jej unikamy ze względu na większy ruch samochodów. A jeszcze jednym oryginalnym miejscem, znanym obojgu nam z praktyk podczas studiów, jest Borucino z wąską groblą między jeziorami raduńskimi i położoną tuż przy nim Stacją Limnolo...
Przeczytaj wszystko: Kaszuby na weekend: Kaszubski Park Krajobrazowy na rowerze.