EW90 - dawne wagony SKM

You are here

EW90 - dawne wagony SKM

... ekendu można modyfikować dostosowując ją do własnych potrzeb i możliwości. Jeśli dystans około 60-70 kilometrów dziennie jest dla Was za długi, weekendową pętle można zakończyć już w Chmielnie, zaglądając po drodze do słynnego porzuconego zamku w Łapalicach. Z Gołubia lub Krzesznej można odbić do Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku i na Wieżycę. Jadąc wzdłuż Jeziora Raduńskiego Dolnego nasz ulubiony wariant przez Sznurki łatwo zamienić na szosę na wschodnim brzegu, choć my jej unikamy ze względu na większy ruch samochodów. A jeszcze jednym oryginalnym miejscem, znanym obojgu nam z praktyk podczas studiów, jest Borucino z wąską groblą między jeziorami raduńskimi i położoną tuż przy nim Stacją Limnologiczną Uniwersytetu Gdańskiego...

Zobacz więcej: Kaszuby na weekend: Kaszubski Park Krajobrazowy na rowerze.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... Kaszubach tylko dla dwunastu osób A wszystko przez głupie ograniczenie liczby przewożonych rowerów do zaledwie sześciu na jeden pociąg. Co przy zaledwie jednym (!) porannym weekendowym pociągu z Gdańska do Kościerzyny oznacza, że na sobotnią i niedzielną wycieczkę na Kaszuby może w cywilizowany sposób pojechać łącznie dwanaście osób. Dwanaście osób z półmilionowego miasta! A gdy rower w weekend zechce przewieźć nie tylko turysta? Ta idiotyczna sytuacja w dodatku ewoluuje - od niedawna należy jeszcze wcześniej zarezerwować bilet na rower, co gwarantuje PKM-ce, że do pociągu już nawet nie zechce wsiadać więcej chętnych, bo z góry wiadomo, że skazani są na konduktorskie represje. Wielokrotnie zdarzało się, że popołudniowe pociągi nowej pomorskiej...

EW90 - dawne wagony SKM

EW90 - dawne wagony SKM

... Kaszubskie, która została rozebrana w 1930 roku, gdy zastąpił ją nowy odcinek powstałej w tamtych latach magistrali kolejowej łączącej Gdynię z Górnym Śląskiem. Długa, idealnie płaska - jak to linia kolejowa - trasa szybko wyprowadza z miejskiego obszaru Kościerzyny na piękne Kaszuby. Po drodze warto przyjrzeć się wciąż trwającym ponad stuletnim kolejowym wiaduktom. Po drugim z nich nie prowadzi już żadna droga. Aż się prosi, by wybudować tutaj prawdziwą drogę rowerową i połączyć Kościerzynę z istniejącymi drogami w okolicach Gołubia, o których będzie za chwilę. Wiadukt na dawnej linii kolejowej Kościerzyna-Gołubie Klimatyczny dwór Wybickich w Sikorzynie Przed połączeniem “naszej” dawnej linii kolejowej ze współcześnie używa...

Przeczytaj wszystko: Kaszuby na weekend: Kaszubski Park Krajobrazowy na rowerze.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: