... ejski w Olsztynie. Mimo że to dość wymagający odcinek, który na pewno niejednego rowerzystę zmusza do pchania roweru w kilku miejscach, byłem nim zachwycony. Bez wahania stwierdzam, że olstyński Las Miejski to teraz mój drugi ulubiony las miejski w Polsce, oczywiście po naszym fantastycznym Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Następnym razem biorę buty do biegania! Rowerem przez Las Miejski w Olsztynie Chwila na podziwianie dzikiej Łyny Łyna podczas przejazdu przez Las Miejski w Olsztynie jest pierwszoplanową gwiazdą. Wrażenie robią już pierwsze widoki na rzekę z wysokiego, może i około 20-metrowego, stromego zbocza doliny, jakiego tu się nie spodziewałem. Do tych wrażeń krajobrazowych za chwilę dołączają kolejne, i kolejne. Łynostrada prowadzi t...

Hotel Krasicki na przedzamczu zamku w Lidzbarku Warmińskim
... na w Lesie Miejskim w Olsztynie Ser szwajcarski, piaskownica i warmińskie wertepy Te schody przy elektrowni to nie tylko dosłowna seria 20 stromych schodków, które trzeba pokonać by wydostać się znad Łyny, ale i gorzka metafora tego, co czeka rowerowego turystę w dalszej części szlaku. Najpierw szlak prowadzi przez teren, który - jeśli wierzyć stojącym tablicom - jest prywatną własnością. Tabliczka o groźnych psach i z zakazem wjazdu, brak drogowskazu Łynostrady na ważnym skrzyżowaniu oraz ręcznie wykonana tablica “Olsztyn” wskazująca inny kierunek niż ten, z którego właśnie przyjechałem, ewidentnie dają do zrozumienia, że ktoś tu nie przepada za rowerzystami. Na kolejnych kilometrach Łynostrady czeka i “ser szwajcarski” z dziur w drodze, i...
Przeczytaj wszystko: Łynostrada - turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach.