... ą podróż do… Włoch, bo Kopernik rozpoczynał studia prawnicze w Bolonii. A Bolonia to przecież przepiękna Emilia-Romania, po której jeździliśmy kilka lat temu. Zamek Kapituły Warmińskiej w Olsztynie Drugi najlepszy odcinek Łynostrady Olsztyński odcinek Łynostrady to rzecz na tyle sympatyczna, że warto wrócić na nią w miejscu, w którym z niej zjechaliście poprzedniego dnia - oczywiście jeśli spędziliście w Olsztynie noc. I choć Łynostradę trudno nazwać prawdziwą miejską rowerową arterią, przede wszystkim ze względu na długie odcinki po szutrowo-kamienistej nawierzchni, a także przez liczne i mało wydajne w szybkiej, miejskiej jeździe “przeszkadzajki” i mocno kręcący przebieg trasy, to jednak w kategorii trasy turystycznej to na pewno...
Stary wiadukt nad linią kolejową na szlaku Green Velo
... ica “Olsztyn” wskazująca inny kierunek niż ten, z którego właśnie przyjechałem, ewidentnie dają do zrozumienia, że ktoś tu nie przepada za rowerzystami. Na kolejnych kilometrach Łynostrady czeka i “ser szwajcarski” z dziur w drodze, i niejedna “piaskownica”, i także kamienie, którymi ktoś chciał załatać dziury w drodze. Turystyczny szlak rowerowy aspirujący do miana atrakcji regionu zdecydowanie nie powinien prowadzić drogami tej jakości. Dziury na trasie Łynostrady Zaskakujące znakowanie Łynostrady W dodatku do wrażeń nawierzchniowych, które powodowały, że częściej patrzyłem pod koła niż rozglądałem się po ciekawej okolicy, doszły jeszcze te znakarskie. Oznakowanie większości znaków na północnym odcinku Łynostrady jest w f...
Przeczytaj wszystko: Łynostrada - turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach.


