Piękna Łyna w Lesie Miejskim w Olsztynie

You are here

Piękna Łyna w Lesie Miejskim w Olsztynie

... o groźnych psach i z zakazem wjazdu, brak drogowskazu Łynostrady na ważnym skrzyżowaniu oraz ręcznie wykonana tablica “Olsztyn” wskazująca inny kierunek niż ten, z którego właśnie przyjechałem, ewidentnie dają do zrozumienia, że ktoś tu nie przepada za rowerzystami. Na kolejnych kilometrach Łynostrady czeka i “ser szwajcarski” z dziur w drodze, i niejedna “piaskownica”, i także kamienie, którymi ktoś chciał załatać dziury w drodze. Turystyczny szlak rowerowy aspirujący do miana atrakcji regionu zdecydowanie nie powinien prowadzić drogami tej jakości. Dziury na trasie Łynostrady Zaskakujące znakowanie Łynostrady W dodatku do wrażeń nawierzchniowych, które powodowały, że częściej patrzyłem pod koła niż rozglądałem się po ciekaw...

Zobacz więcej: Łynostrada - turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... go historycznego tła, w którym jedną z najważniejszych postaci był Mikołaj Kopernik. Kopernik przybył do Olsztyna 500 lat temu - w 1521 roku. Stąd jako administrator dóbr kapituły warmińskiej zarządzał posiadanymi przez biskupstwo włościami. Dla turysty rowerowego zaglądającego do Olsztyna ciekawym wyobrażeniem będzie to, że to właśnie olsztyńskie niebo służyło wielkiemu astronomowi za narzędzie jego wielkich odkryć, które opublikował w słynnym dziele “O obrotach sfer niebieskich” 20 lat później we Fromborku. A zaglądając do biografii Mikołaja Kopernika przypomniałem sobie też naszą podróż do… Włoch, bo Kopernik rozpoczynał studia prawnicze w Bolonii. A Bolonia to przecież przepiękna Emilia-Romania, po której jeździliśmy kilka lat temu....

Piękna Łyna w Lesie Miejskim w Olsztynie

Piękna Łyna w Lesie Miejskim w Olsztynie

... leżącymi tam pewnie już kilkadziesiąt lat. Pełnię swoistych wrażeń z jazdy po tym krótkim odcinku Green Velo dopełnił odcinek przed Galinami - najpierw trochę piasku do przepchania roweru, potem leciwy bruk. Dzień jak co dzień na Green Velo. Na szczęście serię słabych nawierzchni kończy przyjemny singielek po gęstym lesie, który kończy się pod pałacem i folwarkiem w Galinach. Brukowana droga na szlaku Green Velo Przyjemne Miejsce Przyjazne Rowerzystom Na szczęście jazda po Green Velo ma też miłe akcenty, a jedną z nich jest obecność hotelu Bartis w Bartoszycach na liście Miejsc Przyjaznych Rowerzystom. Dzięki dostosowaniu obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych, po specjalnie przygotowanym wjeździe i przez automatycznie otwierane drzwi wje...

Przeczytaj wszystko: Łynostrada - turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: