Fatalne Green Velo przed Bartoszycami

You are here

Fatalne Green Velo przed Bartoszycami

... a. Nowa moda na oryginalne drogowskazy szlaków W Olsztynie warto spędzić dodatkowy dzień Jeśli nigdy nie zwiedzaliście Olsztyna, jazda Łynostradą może być dobrą okazją na nadrobienie zaległości. Tym bardziej, że Olsztyn jest miastem, które chyba nie może się nie podobać. Koniecznie do zobaczenia są tętniące życiem Stare Miasto, przyjemnie zaaranżowane brzegi olsztyńskich jezior - również z myślą o rowerzystach, a także kilka innych, bardziej tradycyjnych, ale charakterystycznych dla historii miasta, a przez to wartych odwiedzenia, atrakcji. Wśród nich są te dwie najważniejsze - Muzeum Warmii i Mazur i Obserwatorium Astronomiczne mieszczące się w dawnej wieży ciśnień. Na zwiedzanie Olsztyna warto spędzić nawet jeden dodatkowy dzień wyja...

Zobacz więcej: Łynostrada - turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Małopolsce
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... ie - popękane, połuszczone, odklejające się od metalowej podstawy. Ale nie mogło być inaczej, skoro do wykonania drogowskazów użyto zwykłej folii samoprzylepnej, a słońce, deszcz, mróz, wiatr i wahania temperatury dosłownie zdewastowały wykonane w niewłaściwy sposób znaki. Myślę że spokojnie można założyć, że do kolejnego sezonu przetrwa niewiele z nich. Zniszczone oznakowanie Łynostrady Na tym odcinku jest jeszcze coś zaskakującego - to tabliczki z kilometrażem mającym wielkość paznokcia, wiszące po lewej (!) stronie szosy. Takie działanie to narażanie na niebezpieczeństwo rowerzysty, który aby dostrzec treść niemożliwej do odczytania z kilku metrów tabliczki zjedzie w lewo, ku osi jezdni, może akurat pod wyprzedzający go z tyłu samoch...

Fatalne Green Velo przed Bartoszycami

Fatalne Green Velo przed Bartoszycami

... nostradzie raczej nie ma tłumów. Olsztyński odcinek Łynostrady Zaraz za Starym Miastem, po minięciu nowoczesnego budynku Browaru Warmia, doskonale nawiązującego stylem do warmińskiego gotyku, a także po przejechaniu pod dwoma imponującymi 150-letnimi wiaduktami kolejowymi, zaczyna się drugi najlepszy (po źródłach Łyny) odcinek "warmińskiej" Łynostrady - przejazd przez Las Miejski w Olsztynie. Mimo że to dość wymagający odcinek, który na pewno niejednego rowerzystę zmusza do pchania roweru w kilku miejscach, byłem nim zachwycony. Bez wahania stwierdzam, że olstyński Las Miejski to teraz mój drugi ulubiony las miejski w Polsce, oczywiście po naszym fantastycznym Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Następnym razem biorę buty do biegania! Rowerem prz...

Przeczytaj wszystko: Łynostrada - turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: