... ska z drugiej strony Nysy i Odry to przeważnie zapomniana dzicz, którą nigdy nikt w ten sposób się nie zainteresował. A przecież to ta sama rzeka, ten sam kierunek, takie samy mamy wały przeciwpowodziowe, jeździmy tymi samymi rowerami i mamy te same potrzeby rekreacji. Przepiękny Dolny Śląsk powinien być jak Saksonia. Lubuskie - z zielonymi płucami Polski - jak Brandenburgia. I tylko Pomorze Zachodnie - w Polsce jako drugie po Małopolsce - niedługo wyłoży mocne, rowerowe karty na stół. Tymczasem od obietnicy wybudowania 5 tysięcy kilometrów dróg rowerowych złożonej przez Mateusza Morawieckiego minęło już sześć lat i... nie powstał ani jeden kilometr drogi rowerowej wybudowany z tej okazji. Dawny kolejowy most w Siekierkach Tak powinno wyglądać pol...
Dolina Odry - okolice Fürstenberg nad Odrą
... ogólna jakość dróg i wysoki udział tych tylko rowerowych lub z ograniczonym ruchem był - tak mi się dzisiaj mocno wydaje - większy niż na jakiejkolwiek innej naszej niemieckiej trasie. Nawet nasza majowa Frankonia nie zostawiła we mnie tak dobrego wrażenia. A sposób poprowadzenia i organizacji trasy w Saksonii - leśnymi i nadrzecznymi drogami z ograniczonym ruchem - powinien według mnie służyć za przykład bardzo dobrej organizacji szlaku rowerowego. Na przykład naszego szlaku Green Velo we wschodniej Polsce - bo wschodnie Niemcy nad Nysą to okolica bardzo podobna geograficznie do naszej wschodniej Polski gdzieś nad Bugiem czy Sanem, podczas gdy sposób podróżowania rowerem po obydwu trasach to jednak dwa różne światy. * * * Szlak Odra-Nysa znajdziecie równ...
Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Nysa. Rowerem wzdłuż granicy.


