Odra widziana z góry

You are here

Odra widziana z góry

... gałąź przewróconej brzozy. A za chwilę inna wychodzi z wody nie dalej niż półtora metra ode mnie i - nic nie robiąc sobie ze świecącego światła jak wiele dzikich zwierząt - w najlepsze zajada leżące na brzegu niewielkie owoce. Po kilku minutach obserwacji nomen omen “rozwydrzonej” bandy wracam do namiotu. Wydra europejska nad Nysą na gruszkach Wpatrzone we mnie żółte wilcze ślepia Świecąc przed snem po łące, w wysokich trawach na granicy lasu, kilkadziesiąt metrów ode mnie, dostrzegam dwie pary jasnożółtych oczu wpatrzonych we mnie, należących prawdopodobnie do wcześniej widzianych wilków. Wilki, będące inteligentnymi, ciekawymi zwierzakami, przyszły zapewne obejrzeć niezapowiedzianego gościa w ich rewirze. Zastały nowe kształty, no...

Zobacz więcej: Szlak Odra-Nysa. Rowerem wzdłuż granicy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne

... ikiem wojny, dla mnie były jak smutny symbol polskiej bylejakości. Wokół zniszczony bruk, dziurawe chodniki, krzywe krawężniki i towarzystwo z flaszką na ławeczce pod odnowionym ratuszem. Należy więc tylko chwalić wszelkie inicjatywy dążące do integracji mieszkańców, do wyrównywania szans, do powrotu do dawnej harmonii i wzajemnego wspierania się, a nie tylko służenia jednej stronie przez drugą. Ruiny fary i odnowiony ratusz w Gubinie Nowoczesne miasto wywiezione do Warszawy Jeszcze jednym miastem nad Nysą, tragicznie podzielonym przez wojnę, jest Forst. Dzisiejszą polską część Forst - nazywaną w różnych okresach Berge, Barścią, Barszczem lub Zasiekami - spotkał jednak los zupełnie inny od miast opisanych wcześniej. Mimo bardzo niewielkich z...

Odra widziana z góry

Odra widziana z góry

... - po kolei. Most w Siekierkach o wschodzie Słońca Ponad 600 kilometrów z Sudetów nad Bałtyk Cała trasa liczy około 650 kilometrów - od czeskiej Nowej Wsi nad Nysą u podnóża Gór Izerskich aż do niemieckiego Ahlbeck nad Morzem Bałtyckim na wyspie Uznam. Podczas tego wyjazdu - przez pierwsze późne popołudnie i pięć kolejnych dni - przejechałem 520 kilometrów. Mając ograniczone możliwości czasowe opuściłem pierwsze kilometry w Czechach i ostatnie w Niemczech: wystartowałem z Liberca, a skończyłem w Szczecinie. Na przyszłość zostawiłem dwudniowy fragment szlaku wokół Zalewu Szczecińskiego, by już niedługo - gdy powstaną nowe szlaki rowerowe Pomorza Zachodniego - stworzyć atrakcyjną, kilkudniową pętlę ze startem i metą w Szczecinie. ...

Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Nysa. Rowerem wzdłuż granicy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: