... go wyjazdu - od zamku w Nidzicy aż do małej wsi Łyna, koło której leżą źródła rzeki Łyny - to będą drogi rowerowe. Mimo że zbudowane z kostki i czasem mają formę jedynie ciągu pieszo-rowerowego, to jednak zapewniają skuteczną izolację ruchu rowerowego od samochodowego i dają okazję na wcale niekrótki, przyjemny start wycieczki po Łynostradzie. Swoją drogą, to dziwne, że mimo wspomnianych bezpiecznych dróg rowerowych z centrum Nidzicy, początek Łynostrady zaplanowano przy nieco przypadkowym przystanku kolejowym Dobrzyń, oddalonym o kilometr od zabudowań wsi Łyna. Zachęcam więc do obywatelskiego, turystycznego nieposłuszeństwa: zaczynajcie Wasze trasy po Łynostradzie właśnie w Nidzicy, najlepiej po noclegu na zamku i rzuceniu okiem na spokojne miastecz...
Zamek Kapituły Warmińskiej w Olsztynie z góry
... zebieg trasy, to jednak w kategorii trasy turystycznej to na pewno bardzo przyjemna rzecz. A gdyby szutrowa nawierzchnia w Olsztynie miała standard niemiecki, a nie polski, to Łynostradzie byłoby blisko do świetnej rowerowej autostrady, jaka biegnie przez las miejski w Lipsku w Saksonii, z południa na północ miasta. Wtedy po gładkiej szutrowej trasie mijały nas tłumy rowerzystów wracających z pracy, szkoły, uczelni. W Olsztynie na Łynostradzie raczej nie ma tłumów. Olsztyński odcinek Łynostrady Zaraz za Starym Miastem, po minięciu nowoczesnego budynku Browaru Warmia, doskonale nawiązującego stylem do warmińskiego gotyku, a także po przejechaniu pod dwoma imponującymi 150-letnimi wiaduktami kolejowymi, zaczyna się drugi najlepszy (po źródłach Łyny) odc...
Przeczytaj wszystko: Łynostrada - turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach.


