... rtoszyce. Jej początek w Ornecie przejechaliśmy dobre kilka lat temu podczas jednej z rowerowych majówek, więc po drugim końcu dużo sobie obiecywałem. Zastałem pięknie biegnącą trasę z przyjemnymi widokami na okolicę i… mniej piękne ślady codziennego rozjeżdżania jej przez samochody okolicznych mieszkańców. I chociaż na tle całego przebiegu Łynostrady to na pewno jeden z lepszych odcinków, generalnie dość dobrze i szybko przejezdny, to trudno nie odnieść wrażenia, że ta pokolejowa droga rowerowa ma o wiele większy, niewykorzystany potencjał. A że to można zrobić, pokazują inne przejechane przez nas pokolejowe szlaki rowerowe w Polsce i w Europie. Kolejowa droga rowerowa koło Lidzbarka Warmińskiego Drogą rowerową Orneta-Lidzbark Warmiński ...
Kolejowa droga rowerowa koło Lidzbarka Warmińskiego
... Warmińskiej w Olsztynie Drugi najlepszy odcinek Łynostrady Olsztyński odcinek Łynostrady to rzecz na tyle sympatyczna, że warto wrócić na nią w miejscu, w którym z niej zjechaliście poprzedniego dnia - oczywiście jeśli spędziliście w Olsztynie noc. I choć Łynostradę trudno nazwać prawdziwą miejską rowerową arterią, przede wszystkim ze względu na długie odcinki po szutrowo-kamienistej nawierzchni, a także przez liczne i mało wydajne w szybkiej, miejskiej jeździe “przeszkadzajki” i mocno kręcący przebieg trasy, to jednak w kategorii trasy turystycznej to na pewno bardzo przyjemna rzecz. A gdyby szutrowa nawierzchnia w Olsztynie miała standard niemiecki, a nie polski, to Łynostradzie byłoby blisko do świetnej rowerowej autostrady, jaka biegnie prz...
Przeczytaj wszystko: Łynostrada - turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach.


