... rowni to nie tylko dosłowna seria 20 stromych schodków, które trzeba pokonać by wydostać się znad Łyny, ale i gorzka metafora tego, co czeka rowerowego turystę w dalszej części szlaku. Najpierw szlak prowadzi przez teren, który - jeśli wierzyć stojącym tablicom - jest prywatną własnością. Tabliczka o groźnych psach i z zakazem wjazdu, brak drogowskazu Łynostrady na ważnym skrzyżowaniu oraz ręcznie wykonana tablica “Olsztyn” wskazująca inny kierunek niż ten, z którego właśnie przyjechałem, ewidentnie dają do zrozumienia, że ktoś tu nie przepada za rowerzystami. Na kolejnych kilometrach Łynostrady czeka i “ser szwajcarski” z dziur w drodze, i niejedna “piaskownica”, i także kamienie, którymi ktoś chciał załatać dziury w drodze. Turystyczny s...

Warmińska Łynostrada na Warmii
... jechał z Lidzbarka Warmińskiego w 1996 roku. Ze względu na brak możliwości sprawnego powrotu z Lidzbarka szlak raczej nie posłuży Wam jako pomysł na weekendowy wyjazd. Łynostrada może być więc albo trasą dojazdową z Nidzicy lub Olsztyna na wyprawę po Green Velo, albo jednodniową wycieczką z Nidzicy do Olsztyna, albo - jak w tym artykule - trzydniową propozycją na rowerową wyprawę po Łynostradzie i szlaku Green Velo między Lidzbarkiem a Korszami. Korsze to mała miejscowość na Warmii z bezpośrednimi połączeniami kolejowymi z Gdańskiem, Toruniem, Poznaniem czy Wrocławiem. Tyle raczej wystarczy, by z przesiadką dotrzeć z Korsz do dowolnego miejsca w Polsce. Zamek biskupów warmińskich w Lidzbarku Warmińskim Jeszcze jedna pokolejowa droga rowerowa ...
Przeczytaj wszystko: Łynostrada - turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach.