Stein am Rhein w Szwajcarii

You are here

Stein am Rhein w Szwajcarii

... rętów szybkiej serpentyny, a potem kilkanaście kilometrów szybkiego zjazdu. Po dobrych doświadczeniach z kempingu w Andermatt, planowany nocleg w pensjonacie w Disentis zmieniliśmy na 4-gwiazdkowy kemping, należący do sieci największej szwajcarskiej organizacji turystycznej Touring Club Suisse. Pięknie położony w dolinie Renu, oddalony o półtora kilometra od miasta, mocno nas zaskoczył. Mnóstwo gości, palące się ogniska i grille, latające w powietrzu iskry, wszechobecny dym, grająca muzyka… To nie była ta ułożona Szwajcaria, jaką często sobie wyobrażamy. Dolina Renu i kemping koło Disentis Opactwo benedyktynów i język retoromański Najważniejszym obiektem w Disentis wydaje się dominujące w krajobrazie miejscowości opactwo Benedyktynów. Zost...

Zobacz więcej: Szwajcaria i szlak rowerowy Renu. Najpiękniejszy w Europie!.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... i z efektownie zaaranżowanymi podcieniami. Jeden z nich mieści ciekawe muzeum Werdenbergu. Drewniane domy w miasteczku Werdenberg Niezwykłe rowerowe spotkanie po roku Na tym odcinku szlaku minęliśmy chyba największą liczbę rowerzystów-podróżników na całej naszej kilkudniowej trasie. Na rowerach z sakwami podróżują tędy wszyscy - starsi i młodsi, samemu i w grupach, każdej płci. Sympatyczną Litwinkę, jadącą z Litwy do Hiszpanii, wzięliśmy za Polkę z powodu sakw Crosso. Szukając cienia pod jednym z mostów poznaliśmy cztery młode Niemki, wybierające się nad Adriatyk. A przygotowując zdjęcia do tego tekstu zauważyłem z ogromnym zaskoczeniem, że jedno ze zdjęć zrobiłem rowerowej rodzinie z dziećmi, którą… mijaliśmy również rok wcze...

Stein am Rhein w Szwajcarii

Stein am Rhein w Szwajcarii

... na rowery w pociągu z Bazylei Alpy Szwajcarskie witają nas pięknym słońcem Andermatt przywitało nas niemal czystym, błękitnym niebem, a dolina Ursern wypełniła się słońcem. Mimo szczytu sezonu w niewielkim kurorcie brakowało turystów, a kemping świecił pustkami. Pandemia koronawirusa spowodowała, że należeliśmy do grona nielicznych śmiałków, którzy cieszyli się z podróży po Europie, choć naszą ceną było rygorystyczne podejście do kwestii higieniczno-sanitarnych. Co ciekawe, w okresie letnim Szwajcaria nie wymagała bezwzględnego zakładania masek w miejscach publicznych, choć na ulicach czy w popularnych miejscach było widać wiele osób noszących osłony twarzy. Często dostępne i stosowane były za to środki do dezynfekcji rąk. Ulica w...

Przeczytaj wszystko: Szwajcaria i szlak rowerowy Renu. Najpiękniejszy w Europie!.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: