Szlak turystyczny w Rudawach

You are here

Szlak turystyczny w Rudawach

... g Za Altenbergiem, po serii łagodnych podjazdów, na punkcie widokowym na wzgórzu Kahlenberg otworzyła się przede mną szeroka panorama na Rudawy. Przed sobą miałem dwa sztuczne zbiorniki wodne, budowane w latach 80-tych w czasach największego wydobycia cyny przez Niemiecką Republikę Demokratyczną by zaspokoić zapotrzebowanie przemysłu na wodę. W prawo od nich widać zabudowania Altenbergu, za nimi wzniesienie Geisingberg, a tuż pod nim dobrze widoczny fragment ciemnej ściany leja Altenberger Pinge. Po niebie zbliżał się do mnie burzowy wał szkwałowy przechodzący tego dnia nad Saksonią, który wkrótce na kilkadziesiąt minut zatrzyma mnie gdzieś w rudawskim lesie. Burza i wał szkwałowy nad Altenbergiem Rudawy naprawdę świetne na gravela Ta częś...

Zobacz więcej: Niemcy aktywnie: Rudawy, góry z tradycjami.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... eży mieści się jedyne w Niemczech mieszkanie, w którym wciąż mieszka strażnik wieżowy z rodziną. Wnętrze kościoła św. Anny w Annaberg-Buchholz Białe sylwetki kościoła i zamku w Schwarzenbergu Podobnie jak do Altenbergu pierwszego dnia trasy, tak i na jej prawie koniec w Schwarzenbergu warto zjechać ze znakowanego szlaku by zobaczyć jeszcze jeden z symboli Rudaw, czyli białe sylwetki kościoła św. Jerzego i stojącego obok zamku. Oprócz wielowiekowych walorów historycznych, z miastem wiąże się jeszcze ciekawa historia z końca II wojnie światowej, kiedy po kapitulacji Wehrmachtu władzy nad miastem i regionem przez 42 dni nie przejęli alianci. Wśród teorii tłumaczących to zdarzenie jest między innymi błąd topograficzny Amerykanów, mający pol...

Szlak turystyczny w Rudawach

Szlak turystyczny w Rudawach

... ć pewnie nawet połowy z nich, tym cenniejsze były dla mnie miejsca, które udawało mi się wychwycić z otoczenia podczas jazdy. Jednym z nich był kopalniany kierat konny, znajdujący się przy drodze wyjazdowej z Marienbergu. Chodzące po okręgu konie poruszały ogromne koło zębate znajdujące się pod widocznym szpiczastym dachem, które za pomocą wału napędowego i przekładni zębatych napędzało maszyny i mechanizmy transportowe kopalni. Kierat w Marienbergu pracował zaledwie przez około 40 lat XIX wieku, prawdopodobnie do momentu zastąpienia przez maszynę parową. Kierat konny - system napędowy kopalni w Marienbergu Hotel w pociągu na kolejowej bocznicy Noc tego dnia spędziłem w całkiem oryginalnym miejscu, jakim był Zughotel Wolkenstein - hotel w po...

Przeczytaj wszystko: Niemcy aktywnie: Rudawy, góry z tradycjami.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: